- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 213
1 czerwca 2011, 14:14
hej wam. ważę teraz 69 kg przy wzroście 174. chciałabym do końca czerwca spaść do 60kg, ale jeśli nie da rady to chociaż do tych 62/3kg. ale proszę powiedzcie mi jak to zrobić? co jeść, ile kcal dziennie? co i ile czasu ćwiczyć?
dziękuję :)
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 183
1 czerwca 2011, 14:18
Najbezpieczniejsza opcją jest oczywiście pozbywanie się kilograma na tydzień, tak więc.. jak na moje oko abyś nie musiała walczyć ze WSTRĘTNYM efektem jojo.. daj sobie spokoj z czerwcem i rozłóż to na dwa miesiące. pozdrawiam
1 czerwca 2011, 14:22
Masz dobra wage to nie rozumiem po kiego diabla sie pchasz w niedowage. Zacznij cwiczyc, jedz zdrowo i wystarczy.
1 czerwca 2011, 14:31
168 a 174 to jest spora roznica, nie uwazasz?
1 czerwca 2011, 14:37
> Masz dobra wage to nie rozumiem po kiego diabla
> sie pchasz w niedowage. Zacznij cwiczyc, jedz
> zdrowo i wystarczy.
Racja! Nie ma sensu odchudzać się z miłości do własnych kości :) Jeśli masz Autorko Wątku zdrowe BMI to skup się na ćwiczeniach, na zdrowym odżywianiu, przy takim trybie waga też spada.
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
1 czerwca 2011, 14:38
60kg przy 174 to jest normalna waga szczupłej osoby, ja jestem teraz na diecie z duża iloscią białka (ale nie tylko) i używam koktaili proteinowych w tydzień juz mi 2,5 kg zeszło
- Dołączył: 2007-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 186
1 czerwca 2011, 14:40
Mam tyle samo wzrostu waga waha mi sie ostatnio 70-72 i wcale nie czuje sie szczupla 60 by bylo idealnie i tez mam taki cel do konca czerwca ale czuje że mało realne :( ( walczę z dukanem znowu,ale truskawki krajowe ciagle mnie kusza)
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
1 czerwca 2011, 14:42
Też mam tyle wzrostu, i też nie czuję się szczupła przy 69, szczupło poczułam się przy 62. A co do pytania, to owszem da się, ale potem jojo zwróci Ci 7/9 kg + 3-4 kg gratis
1 czerwca 2011, 14:46
Bo wy kobiety jestescie masakrycznie przewrazliwione, przy 60 tez wam by cos nie pasowalo to pierwsza mysl - "to jeszcze 5kg" pozniej znow 5 i 5 i jeszcze raz 5. A jak juz wam zebra przeslaniaja widok wlasnych stop to jest super.