- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 10
31 maja 2011, 18:46
Witam.
Mój bilans dzienny to 1200 kcal.
Czasami wyjdę na kilka piw, powiedzmy 4 piwa wypije, to mam caly dzien głodować ? bo 4 piwa maja 1200 kcal
Proszę o odpowiedz ...
bo juz nie wiem jak to jest z tym alkoholem a odchudzaniem..
wiem, najlepiej nie pic wcale, ale przeciez przez diete nie bede sobie odmawiala wyjscia z znajomymi na piwo a przy soku nie umiem się bawić.
31 maja 2011, 18:57
skoro nie umiesz bawić się bez alkoholu to już coś jest nie tak. uzaleznienie?????????????
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
31 maja 2011, 19:02
nie popadajmy w paranoję, ja też wole piwko od soku, którego pół litra ma kalorii tyle co cztery piwa... Nic się nie martw, człowiek na rauszu więcej spala. Jeśli nie wchłaniasz przy piwie ton jedzenia, nic ci nie grozi. Mniam, zimny browarek, ale mi smaka narobiłaś...
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 maja 2011, 19:05
Masz dwa problemy:
1. Za niski bilans.
2. Za duży pociąg do alkoholu;)
Kilka piw? Nie lepiej wypić jedno, albo drinka? Jeżeli chodzi o alkohol, jest jedna zasada: im więcej procentów tym więcej kalorii. Oczywiście, dodatkowo słodzone alkohole będą zawierać cukier. Najmniej kaloryczne jest białe wino, wódki wbrew pozorem zawierają sporo kalorii, najgorzej jest z likierami i słodkimi nalewkami ale tego nie da się dużo wypić. Normalnie alkohol nie powinien ci przeszkadzać w diecie, jednak z tego co mówisz pijesz tak dużo i tak często, że kontynuowanie odchudzania staje się dla ciebie niemożliwe. Strange...
31 maja 2011, 19:28
4 x 220kcal = 880 kcal. także masz jeszcze 320kcal do wykorzystania
ale tak serio, to lepiej ograniczyć alkohol. ja też bardzo lubię sobie coś wypić, ale staram się pić mniej niż zwykle.
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
31 maja 2011, 19:40
ja piję lecha jeśli jest - 0,5 l ma 205 kcal, tyskie 250, więc przy czterech piwach to już różnica ;)
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 10
31 maja 2011, 19:58
alez wiedziałam, że odrazu będzie lawina komentarzy o uzaleznieniu. Ludzie, czy wy nigdy nie imprezujecie? Zdarzy się częsciej albo żadziej wypić więcej . Ot tak sobie.
Ja nie nazwałabym tego uzależnieniem.
a z tymi 4 piwami = 1200 kcal to przykład żeby zobrazować, czy jak wyjdę powiedzmy dziś na imprezę , to muszęcały dzień głodować, żeby nie przytyć, bo bilans mój dzienny wynosi 1200 kcal?
Edytowany przez szafiarka 31 maja 2011, 20:00
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 10
1 czerwca 2011, 12:27
uzyskac odpowiedz na tym forum graniczy z cudem :?
- Dołączył: 2008-09-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 153
1 czerwca 2011, 12:43
Ej, ja mam podobne rozterki :)
Nie wiem niestety. Ale piwo to puste kalorie nie?
Więc może lepiej np. to 1200 podzielić na resztę tygodnia - jeść po 200 kcal mniej przez następne dni?
Albo jeść normalnie i ćwiczyć - 2x basen i z głowy :)