27 maja 2011, 20:42
Dziewczyny, musze wam opowiedziec moją historię bo juz sama nie wiem jak sie odchudzic. No wiec rok temu wazylam ok 61,5kg przy wzroscie 167cm. Schudłam troche i od tamtej pory moja waga oscyluje w granicach 57, 58kg. Dodam, ze nie mam w ogole mięśni, figura u góry w miare szczupła ale uda i pupa straszne. Mam w tych okolicach sam rozlazły łuszcz i oceniając po nogach wyglądam na zdecydowanie wiecej niz waze. Wiem, ze sie zapuściłam bo kiedyś ważyłam 52kg i wyglądałam ładnie i zdrowo (mialam mięśnie bo duzo ćwiczylam).
Odchudzam sie cały czas ale najwyraźniej źle. Nic nie chudne, a jak juz waże koło 56kg to mi się kręci w glowie. Nie umiem sie odchudzac. Jak to pomoze moge podac przykladowy jadłospis i powiecie mi co jest zle. Prosze o pomoc bo bardzo chciałabym byc taka pełna energii i wysportowana jak kiedys.
dziękuję za uwagę :):D
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
27 maja 2011, 20:50
No to podaj jadłospis . :)
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
27 maja 2011, 20:52
> Dodam, ze nie mam w
> ogole mięśni, figura u góry w miare szczupła ale
> uda i pupa straszne. Mam w tych okolicach sam
> rozlazły łuszcz i oceniając po nogach wyglądam na
> zdecydowanie wiecej niz waze.
Mam wręcz identycznie! Górę noszę w rozmiarze xs, zero piersi i wystające kości, a na dole dramat.
27 maja 2011, 21:07
Mam podobnie..wielki problem z udami i łydkami...:P
27 maja 2011, 21:07
Mam podobnie..wielki problem z udami i łydkami...:P
27 maja 2011, 21:08
okej to podam
dzien 1
sniadanie: owsianka (1łyzka płatków owsianych, 2 łyżki otrębów pszennych, 3 łyżki otrębów prazonych) + mleko
sniadanie2: znowu to samo, vasa z dżemem
przed obiad: jogurt muler+otręby
obiad: 3 falafele, surówka
dzien2
śniadanie: owsianka(1,5 platków owsianych, 2,5 łyżki otrębów) jogurt
sniad2: 2 vasy z twarożkiem, witamina do picia, troche ciasta
kawa z mlekiem, ciastko, troche musli na sucho i rodzynek
obiad: ryba, keczup, brokuły
kawa, winogrona witamina c
dzien3
sniad: owsianka z mlekiem, mięta do picia, troche serniczka
sniad2: 2 kawalki razowego z czyms
przed obiadem: dwie kromki razowego, kromka bialego z dzemem
obiad: zupa soczewica
dzien4
sniadanie: owsianka + jogurt 0%
kromka razowego z serem i pomidoerm
kanapka podwójna z serem
kawa
obiad: pęczak, kurczak, surówka
dzien 5
sniad: kapuczino
jajecznica 1,5 jajka
2 kawalki chleba z maslem i pomidorem
troche jogurtu naturalnego
1 ciastko 2 kostki czekolady
u babci: 2 pierniczki, 2 ptasie mleczka
troche winogron i ciasta
obiad: warzywa na patelnie ryba, 2 paluszki maslane
27 maja 2011, 21:10
Gdzie kolacja i podwieczorek!? a przynajmniej sama kolacja?!!!
27 maja 2011, 21:14
dzien6
sniad: jagobella +jogurt naturalny
2 kostki czarnej czekolady
sniad2: banan
2 kawałki razowego z dzemem
obiad: kilka frytek, 2 sałatki
kwałek chleba z tuńczykiem
2kostki czekolady
dzien7
sniadanie: kaszka mleczny start, kawalek chleba z almette
sniad2: kanapka z serem i pomidorem, soczek marchwiowy
1/2 kruasanta
obiad: mieszanka warzywa i ok 1 parówki
troche ciemnego chleba
fantasia
dzien8
sniad: owsianka z mlekiem
kawalek drozdzowki
znowu kawalek drożdzówki +sliwki suszone
jajecznica 2 kromki razowego
biała kanapka, czarna
jogo z otrębami
obiad: wyba + warzywa
27 maja 2011, 21:17
Dodam, że obiad jest około 17,18 albo 19. I nie wiem nigdy co jesc po szkole bo od czasu powrotu ze szkoly do czasu obiadu mijają chyba z 4 godziny. Wiec jestem głodna po szkole i zapycham sie chlebem albo jakimś słodkim typu ciasto.
Jak jem na sniadanie owsianke, w ciągu dnia zjem owiele wiecej i ciągle jestem głodna. Jak zjadam cos innego to jakoś daje rade, ale ze wzgledu na słaba perstatykę jelit jem owsianke.
Co myslicie zeby rano na sniad jesc chleb a po szkole owsianke?