- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8
14 maja 2011, 01:15
Brzydze sie siebie brzydze sie tego co robie...czy w koncu uda mi sie od tego uwolnic ... znowu mialam napad trzesly mi sie rece jak narkomanowi na glodzie ... oproznilam pol lodowki...nie wymiotuje bo nie potrafie zresztą nie chce sie wpedzac w jeszcze wieksze bagno...nie wiem gdzie mam szukac pomocy rodzice maja to gdzies uwazaja ze poprostu mam slabą wolę i żre jak krowa...ale to jest mocniejsze odemnie jak narkotyk potrafilabym pojechac na drugi koniec miasta do otwartego sklepu po jedzenie...nie potrafie wtedy myslec o niczym innym...jestem zalamana w tej chwili
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
14 maja 2011, 02:00
oj biedna:( a nie myślałaś o takim dość drastycznym rozwiązaniu jak bycie zamykaną na nc w pokoju z zewnątrz? tak zebyś nie miała możliwosci wyjścia z pokoju i żarcia?
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
14 maja 2011, 02:07
Mam podobne stany. Potrafię wsiąść w samochód o 2-3 w nocy i jechać na stację benzynową po hot dogi.
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 5
14 maja 2011, 02:37
Ja już sie staram nad tym panować
14 maja 2011, 07:40
Wiele dziewczyn/kobiet tak ma.. Ogólnie Kompulsywne Objadanie się leczy się u psychologa..
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 402
14 maja 2011, 08:00
Dokładnie, masz zaburzenia odżywiania i jedyne wyjście to terapia. Sama wątpię czy sobie poradzisz, wiem że dziewczyny z tym problemem w to wierzą że same sobie poradzą, same sie wyleczą - gówno prawda, jedynie psycholog może pomóc.
Wiem bo tez mam zaburzenia i to już od prawie 8 lat i nie udało mi się samej z tego wyjść choć próbuje każdego dnia, teraz zbieram się aby zapisać się do psychologa, ciężka decyzja ale cholera nie chce tak żyć i ty chyba tez nie??
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8
14 maja 2011, 19:15
a gdyby mnie zamkneli w pokoju to jakbym wyszla siku?
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8
14 maja 2011, 19:18
bylam u psychologa i to nie jednego i jedyne co dostalam to diete rozpisana na kartce ,a 2 lekarz mi powiedzial jak mam sie odzywiac (jakbym nie wiedziala jak powinnam sie odzywiac pierdolenie o cimnym pieczywie i grubych kaszach) i to mi mialo pomoc wyjsc z zespolu kompulsywnego obiadania sie?
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8
14 maja 2011, 19:19
lekarze poprostu maja to gdzies jak przyjdzie dziewczyna 36 kg z anorexia to dopiero sie biorą za nią a jak ktos przyjdzie z nadwaga to przeprowadza warsztaty ze zdrowego odzywiania wydrukują diete 1200 kcal i do widzenia :/ to ma byc pomoc?
15 maja 2011, 15:19
a ty byłaś u jakiego lekarza? u psychiatry?