Temat: Gdzie najlepiej wyliczyć zapotrzebowanie kaloryczne by schudnąć?

Znacie jakieś dobre kalkulatory online?

Rok temu byłam na diecie rozpisanej przez dietetyka online, początkowo waga odrobinę spadła, ale odpuściłam i przez stres związany z obroną na studiach jeszcze przytyłam...

Zastanawiam się czy płacić na nowo za rozpisanie diety pode mnie czy policzyć zapotrzebowanie online i kupić gotowy jadłospis?

Co uważacie?

Może same gdzieś liczyłyście i było miarodajne?

Pasek wagi

nie wiem gdzie najlepiej, jednak chce ci powiedziec ze same kalorie to nie wszystko, najwazniejszy jest z czego te kalorie - sklad. 

Tak na prawdę to nie ma znaczenia. Z tego względu że nie jest nieodwołalne. Weź pierwszy lepszy kalkulator z netu, lub policz sobie w kilku i weź z tego średnią jakąś. To tak na prawdę tylko punkt wyjścia, żebyś wiedziała o jakich liczbach w ogóle myśleć. Od CPM odejmij 300 kcal i zacznij tak się odchudzać. Oprócz powiedzmy pierwszego tygodnia czy dwóch, gdzie zawsze chudniemy więcej, bo woda itp. to powinno spadać tak z 0,5 kg na tydzień żeby było zdrowo. Jeśli zauważysz że spada dużo mniej lub wcale, to obetnij jeszcze trochę kalorii. Jeśli wydaje Ci się, że leci bardzo dużo, to mimo początkowej euforii warto podwyższyć kaloryczność, aby mieć z czego ucinać jak przyjdzie kryzys i zastój wagi przez kilka tygodni. Po prostu od czegoś zacznij i obserwuj swój organizm. W każdej chwili możesz to modyfikować :) I skup się na dobrym, pożywnym jedzeniu, bo często jedząc 3000-4000 kcal z gównianych przekąsek, nie odżywiamy organizmu i on ciągle pobudza ośrodek głodu żeby jeszcze coś zjeść, bo może akurat coś dostarczysz innego, lepszego. Jedząc wszystko to czego organizm potrzebuje, on nie musi się aż tak upominać. Jedzenie nie polega tylko na wypełnieniu żołądka po kurek :)

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Tak na prawdę to nie ma znaczenia. Z tego względu że nie jest nieodwołalne. Weź pierwszy lepszy kalkulator z netu, lub policz sobie w kilku i weź z tego średnią jakąś. To tak na prawdę tylko punkt wyjścia, żebyś wiedziała o jakich liczbach w ogóle myśleć. Od CPM odejmij 300 kcal i zacznij tak się odchudzać. Oprócz powiedzmy pierwszego tygodnia czy dwóch, gdzie zawsze chudniemy więcej, bo woda itp. to powinno spadać tak z 0,5 kg na tydzień żeby było zdrowo. Jeśli zauważysz że spada dużo mniej lub wcale, to obetnij jeszcze trochę kalorii. Jeśli wydaje Ci się, że leci bardzo dużo, to mimo początkowej euforii warto podwyższyć kaloryczność, aby mieć z czego ucinać jak przyjdzie kryzys i zastój wagi przez kilka tygodni. Po prostu od czegoś zacznij i obserwuj swój organizm. W każdej chwili możesz to modyfikować :) I skup się na dobrym, pożywnym jedzeniu, bo często jedząc 3000-4000 kcal z gównianych przekąsek, nie odżywiamy organizmu i on ciągle pobudza ośrodek głodu żeby jeszcze coś zjeść, bo może akurat coś dostarczysz innego, lepszego. Jedząc wszystko to czego organizm potrzebuje, on nie musi się aż tak upominać. Jedzenie nie polega tylko na wypełnieniu żołądka po kurek :)

Dziękuję za konkretną odpowiedź, spróbuję do tego podejść w ten sposób :)

Pasek wagi

avecesar napisał(a):

Znacie jakieś dobre kalkulatory online?

Rok temu byłam na diecie rozpisanej przez dietetyka online, początkowo waga odrobinę spadła, ale odpuściłam i przez stres związany z obroną na studiach jeszcze przytyłam...

Zastanawiam się czy płacić na nowo za rozpisanie diety pode mnie czy policzyć zapotrzebowanie online i kupić gotowy jadłospis?

Co uważacie?

Może same gdzieś liczyłyście i było miarodajne?

fitatu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.