- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2011, 19:30
Chcica na slodkie to moja i wasza zmora pewnie tez ;) Dietkujemy, katorge przezywamy a nagle przychodzi taki dzien ze nic sie nie liczy tylko slodkie. Co wtedy jecie najczesciej?? Czekolada, batonik, ciasto? Jak dla mnie to najbardziej lubie ciastka takie kruche z czekoladowa polewa hehe, albo jakis baton orzechowy.
Teraz wydaje mi sie ze wzielam sie na sposob, bo jak juz i tak zjem te slodkie to chociaz zeby nie bylo bardzo kaloryczne .
Wiec kupuje lody, bez wafla , bez polewy czekoladowej, zwykle lody. No i mysle ze moja chcica na slodycze zostaje zaspokojona i nie odczywam tego bardzo na wadze. Wiadomo tez ze nie pochlaniam tych lodow litrami, ale jak mam ochote na slodkie to wlasnie teraz to moj wybor.
A jak jest u Was??
11 maja 2011, 20:26
11 maja 2011, 21:32
chyba lody to najlepszy pomysl, u mnie w UK sa do dostania takie weightwathers(kiedys bylam na tej diecie) musze jutro zobaczyc jak z ich kalorycznoscia. Te co mam w lodowce to maja 85kcal wiec to niewiele, a zawsze chcica i napady zaspokojone :)
Agap....a Ty nie?? :D
12 maja 2011, 09:43