Temat: Brak spadku masy ciała

Mam problem. Od początku. Schudłam z otyłości i od 3 lat nie mam miesiączki. Dużo wydarzyło się w tym czasie. Najmniej ważyłam 44 kg przy 164 cm (było to jakieś 2 lata temu). W 2020 r. pandemia no i ograniczenie ruchu totalne, tak to chociaż chodziłam do liceum. Dzisiaj ważę 51,5 kg i cm przybyło niestety.. Chciałabym schudnąć do wagi którą przed pandemią udawało mi się jakoś utrzymywać tj. 47-48 kg. Wiem, że będziecie mi pisać : za mało , ale tylko wtedy czułam się ze sobą dobrze. Chodzi mi o to, że waga stoi jak zaklęta , nie chudnę a wręcz potrafi ona wzrastać. Nie wiem co robić już. Jem 1500-1800 kcal. Ciężko jest mi utrzymać 1400 kcal , czy coś ze mną nie tak? 

Tak, masz zaburzenia odżywiania.

Mój wzrost. Spokojnie te 52 kg to bardzo dobra waga i organizm nie chce ważyć 47.

Pasek wagi

Karolka, ale od trzech lat brak miesiączki... To chyba nie jest dobra waga 

PorannyDeszcz napisał(a):

Tak, masz zaburzenia odżywiania.

Tak? No nie wiedziałam. Zaburzenia odżywiania to ja miałam a teraz wiem co widzę i co się dzieje. Mieściłam się w S a teraz jest to M i L. I nie są luźne. Także coś nie tak. 

Natka078 napisał(a):

PorannyDeszcz napisał(a):

Tak, masz zaburzenia odżywiania.

Tak? No nie wiedziałam. Zaburzenia odżywiania to ja miałam a teraz wiem co widzę i co się dzieje. Mieściłam się w S a teraz jest to M i L. I nie są luźne. Także coś nie tak. 

Owszem, coś nie tak ale jak piszą dziewczyny: z głową. Ciało zapewne bo jest zdrowe nie miesiączkuje od kilku lat? Zajmij się lepiej kontynuacją leczenia (o ile takie w ogóle było) i w końcu głowę napraw - no chyba, że chcesz z dziurawymi kościami jako młoda dziewczyna na cmentarzu wylądować bo "za mało , ale tylko wtedy czułam się ze sobą dobrze".
Pasek wagi

PorannyDeszcz napisał(a):

Karolka, ale od trzech lat brak miesiączki... To chyba nie jest dobra waga 

Masz rację :) Bardziej chodziło mi o fakt, że organizm nie chce ważyć mniej i żeby się nie bać tych 52 kg, bo po tym jak ona to pisze, to wynika jakby te 52 to co najmniej otyłość była ;) Ja najmniej ważyłam 53 kg przy tym wzroscie i byłam szczupła a ona rozpacza.


M?L? Chyba w jakimś koreańskim sklepie z ichniejszą rozmiarówką. Ważę teraz 67 kg przy tym wzroście i dopiero niektóre ciuchy wpadam w L. Pomiędzy 57 a 64 kg SPOKOJNIE mieściłam się w M-ki i wyglądałam w nich dobrze. A według Ciebie L są na Twoje 52 kg dopasowane? Nie żartuj. Moim zdaniem widzisz to co chcesz widzieć i Twoje zaburzenia odżywiania mają się dobrze. Widzisz w lustrze zaburzony obraz swojej sylwetki i próbujesz wmawiać sobie i nam że musisz jeść max 1400 kcal bo inaczej się spasiesz jak prosiak. To nadal nie jest wyleczone, cokolwiek byś sobie wmawiała.

Pasek wagi

Natka078 napisał(a):

PorannyDeszcz napisał(a):

Tak, masz zaburzenia odżywiania.

Tak? No nie wiedziałam. Zaburzenia odżywiania to ja miałam a teraz wiem co widzę i co się dzieje. Mieściłam się w S a teraz jest to M i L. I nie są luźne. Także coś nie tak. 

No , wiesz? Ja mam 168 cm ,wazę po przytyciu 80 kg i w sieciówce c&a kupuje sukienki w rozmiarze L , spodnie 40 i koszulki M. 

Pasek wagi

mysle, że brak miesiączki od 3 lat nie jest wynikiem wagi 50kg

Wielbiona napisał(a):

mysle, że brak miesiączki od 3 lat nie jest wynikiem wagi 50kg

W takim razie czego? Tzn domyślam się, że w najgorszym czasie kiedy zanikęła mi miesiączka jadłam może 800-1000 kcal ale już bardzo długo na takich kcal na pewno nie jestem. Było to jakieś właśnie 3 lata temu. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.