Temat: Chciałbym kontynuować dietę, i proszę o rady

Cześć.

W czasie pierwszej kwarantanny (początkiem tego roku), w ciągu 1,5 miesiąca schudłem 13kg na diecie 1200kcal. Wtedy moja waga wynosiła 96kg  i 178cm

Jestem bez efektu jojo co mnie bardzo cieszy, gdyż ciągle staram się siebie kontrolować (co nie oznacza, że nie pozwalam sobie czasami na więcej)

W sobotę(24 październik) postanowiłem że chce schudnąć jeszcze. Mam 180cm i 83kg (na początku diety miałem 86). Planuje schudnąć minimum do 75kg, ale celuje bardziej w 70 kg. Jestem na diecie 1500kcal, pije po 3 l wody dziennie, nie używam masła, ograniczam cukier do 3 łyżeczek dziennie. Zastanawiam się czy uda mi się to osiągnąć do końca tego roku (2 miesiące). Źle się czuje w swojej wadze, a wiem jak się cieszyłem gdy schudłem pierwsze 13kg. Chciałbym się od was dowiedzieć ile można trwać taka dieta bez żadnych ćwiczeń i wysiłku (jestem na kwarantannie więc nawet nie mam jak) i czy udałoby mi się osiągnąć ten cel do 1 stycznia. Po za tym chętnie posłucham waszych rad, co może mi pomóc, lub czego nie robić.

A jak to się stało że zmienił się Twój wzrost? (smiech)

Nie wiem czy i ile uda Ci się schudnąć, to zależy od wielu czynników. Jak chcesz przyspieszyć to może zacznij jednak ćwiczyć? W domu też można - dla chcącego nic trudnego. 

Have_fun napisał(a):

A jak to się stało że zmienił się Twój wzrost? 

Nie wiem czy i ile uda Ci się schudnąć, to zależy od wielu czynników. Jak chcesz przyspieszyć to może zacznij jednak ćwiczyć? W domu też można - dla chcącego nic trudnego. 

Jestem w wieku dojrzewania, więc i rosne

W okresie dojrzewania fundujesz sobie takie ekstremalne jazdy jak dieta 1200 czy nawet 1500 kcal?

ZuzaG. napisał(a):

W okresie dojrzewania fundujesz sobie takie ekstremalne jazdy jak dieta 1200 czy nawet 1500 kcal?

Uważam, że dieta 1200kcal była zbyt radykalna jak na mnie, dlatego nie powracam do niej i wskoczyłem na 1500. Myślę, że będzie to jak najbardziej ok, jeżeli będę się jej trzymał.

Po za tym gdyby nie zależało mi na czasie, byłbym na jakiś 2000kcal, bo wiem że diety niskokaloryczne do zdrowych nie należą

Użytkownik4039991 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):W okresie dojrzewania fundujesz sobie takie ekstremalne jazdy jak dieta 1200 czy nawet 1500 kcal? Uważam, że dieta 1200kcal była zbyt radykalna jak na mnie, dlatego nie powracam do niej i wskoczyłem na 1500. Myślę, że będzie to jak najbardziej ok, jeżeli będę się jej trzymał. Po za tym gdyby nie zależało mi na czasie, byłbym na jakiś 2000kcal, bo wiem że diety niskokaloryczne do zdrowych nie należą

Nie, 1500 kcal nie będzie ok.

Jeśli nie trollujesz... Powinieneś jeść dużo i wartościowo i sporo się ruszać. Na tym etapie życia wciąż budujesz swój organizm, a będzie Ci on służyć przez następne 50 lat. Masz je zbudować silne i zdrowe. A Ty serwujesz mu głodowe racje żywnościowe, niedobory makroskładników, witamin i mikroelementów. Osłabiasz układ hormonalny, odpornościowy, nerwowy (mózg źle znosi niedożywienie), krwionośny (uuuu, serce bardzo nie lubi takich akcji bo przy niedoborach białka organizm szybko sięga po tkankę mięśnia sercowego)... Naprawdę szybka redukcja jest ok jeśli chodzi o kosmetyczne 2 kg przed weselem żeby się wbić w sukienkę. Ale nigdy nie jest dobrym pomysłem, jeśli chodzi o sporą wartość masy ciała na stałe. Masz źle ustawione priorytety.

Dojrzewający facet na 1500 kcal?! To nawet ja na redukcji jem więcej jak ćwiczę w domu! A mam 154 cm wzrostu... 

Po pierwsze włącz ćwiczenia w domu, tu nie potrzebna jest żadna siłownia i sprzęt.

Pasek wagi

Postaw na ruch, ćwiczenia siłowe,  a jak chcesz być na deficycie, zrób go minimalny. Może nie schudniesz ekspresowo, ale w miarę zdrowo. Odtstaw to co spowodowało, że utyłeś i będzie dobrze.

Jak za 2 lata będziesz mieć tą samą wagę to wtedy możesz mówić, że schudłeś bez efektu jojo. A jako że jesteś jak sam piszesz bardzo młodym człowiekiem który jeszcze rośnie, to twoja waga wzrośnie na pewno...kwestia tylko, żeby wzrosła waga mięśni a nie fatu... Przestań się głodzić bo sobie rozwalisz organizm, oblicz sobie swoje CPM i tak jedz, tylko niech to jedzenie które w siebie wrzucasz nie będzie wysokoprzetworzonym syfem pełnym cukrów+ dużo się ruszaj i ćwicz siłowo i powinno wystarczyć żeby powoli i zdrowo zbudować lepsze ciało bez drakońskich diet.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.