- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2020, 17:29
Hej,
Długi czas już mam problem z jedzeniem soli, a mianowicie, jeśli zjem więcej niż ok 2,5 g dziennie od razu zatrzymuje mi się woda i jestem opuchnięta, mam minimum +1 kg na wadze i czuje się niekomfortowo :/ Dzienna dawka to rzekomo do 5g, a w dodatku ciężko jest aż tak pilnować tej mojej ilości, bo 2,5g naprawdę łatwo "nabić" w dzień i tak ograniczając się... Czy ktoś z Was miał podobnie? Znacie jakieś metody jak "uodpornić" organizm na sól, żeby być na nią mniej wrażliwym?
Z góry dziękuję!
2 września 2020, 17:53
Kiedyś przeczytałam, że drastyczne ograniczenie soli w diecie powoduje takie same objawy, co jej nadmiar - oczywiście chodzi mi tu o puchnięcie i zatrzymywanie wody. Może na jakiś czas przestań się przejmować ilością używanej soli? Wydaje mi się, że z czasem powinno się to unormować.
Pij też herbatę z pokrzywy - pomaga pozbyć się nadmiaru wody, a przy okazji dobrze działa na włosy.
2 września 2020, 20:17
nie ograniczaj a zacznij pić wodę. sól zatrzymuję wodę tylko jak jest jej za mało (wody za mało)
Edytowany przez SoonYouWillDie...AndThanWhat 2 września 2020, 20:17
4 września 2020, 16:43
a skąd masz pewność , ze spożywasz taka ilość soli ? W wielu produktach jest
Sól nie jest zła tylko trzeba dużo pic :)
Edytowany przez Doma19 4 września 2020, 16:43
5 września 2020, 00:57
nie ograniczaj a zacznij pić wodę. sól zatrzymuję wodę tylko jak jest jej za mało (wody za mało)
Ale ja piję naprawdę sporo wody, ok. 3,5 litra na dzień... I nadal problem występuje :c
5 września 2020, 01:02
a skąd masz pewność , ze spożywasz taka ilość soli ? W wielu produktach jest Sól nie jest zła tylko trzeba dużo pic :)
Jestem pewna, wszystko sobie sumuję w Fitatu i sprawdzam ilość soli w każdym produkcie, na pewno nie wychodzi jej więcej ;) Bo wiem, że jest wszędzie dodawana, stąd też pytanie jak "poprawić" z nią relacje... A picie więcej wody nic nie daje za bardzo właśnie... plus ciężko mi wepchnąć w siebie coś więcej niż te moje zwykle 3,5 litra, co i tak jest prawie 2x zalecaną dawką minimalną 😅