Temat: Wyjście z niezdrowej diety

Cześć, 2 tyg temu zaczęłam dietę, schudłam około 1.8 kg. 3 dni temu - o zgrozo przeszłam na 1000 kcal, po której zaczęłam tyć, z 76.2 nagle doszłam do 77kg. Chcę teraz z tego wyjść, mogę to tak po prostu przerwać? Czy to będzie za duży skok?

Nie mądre posunięcie, wiem, ale człowiek się uczy na błędach. 

Chyba że dać sobie spokój i zacząć normalnie i porządnie po świętach

Dzięki za pomoc ;)

Musisz się zapoznać z takimi pojęciami jak całkowita przemiana materii(CPM), deficyt kaloryczny, rozkład makro, chudniemy od deficytu kalorycznego, liczysz sobie bilans kaloryczny, w necie pelno jest kalkulatorow i wzorów, mniej więcej masa ciała razy 22 i razy współczynnik aktywności to daje zero kaloryczne i dopiero od tego odcinasz 300 kalorii patrzysz przez tydzień czy waga stoi czy spada, po czasie może być zastój i dopiero obcinasz dalej kalorie albo więcej się ruszasz, dlatego nie zaczynamy od 1000 kalorii bo nie ma z czego odcinać, a nie wykonalne abys 8 godzin dziennie trzepala cardio, załóż sobie fitatu lub my fitness pal i licz kalorie abys nie zjadła teraz całej lodówki, jak wychodowalas wielki bandzioch Misia to teraz nie zrzucisz go w 2 tygodnie, trzeba się przygotować na kilka miesięcy walki o sama siebie ps. Nie wiem czy to troll czy sztuczne posty, które mają generować ruch na portalu

Nie trol, dodał się niechcąco 2 razy, nie wiem czemu.

Wielkiego brzucha nie mam, ale jednak trochę go jest

No to jeszcze trzeba doczytać o rozkładzie makro i odpowiedniej ilości białka w diecie. Dla osoby aktywnej uprawiającej sport ilość białka w diecieliczy się 1.6-2 razy waga ciała, na początku będzie Ci ciężko przejść takie ilości białka więc nie ma czym się zniechęcac, to jest taka wartość przy której budują się mięśnie ale jest to kwestia bardzo indywidualna

Od siebie mogę jeszcze powiedziec, że na dłuższą metę nie ma sensu być obsesyjnie przywiązanym do cyferek na wadze warto sprawdzać swoje obwody, robić zdjęcia, patrzeć na rozmiar ciuchów i na to jak się w nich wygląda, jak w święta za mocno pofolgujesz z kaloriami to może być słabo, warto więc kontrolować swoje kalorie już od dziś

Wyjście z niezdrowej diety = wejście w zdrową dietę. Proste. Takie wymówki typu "po świętach" albo "od poniedziałku" są słabe. Albo się bierzesz za zdrowe nawyki albo nie. To nie działa tak, że w święta władujesz w siebie pół lodówki i tonę słodyczy a nagle we wtorek będziesz jeść jak fit guru przykazują ;) na vitalii masz ogrom wiedzy, gdzie możesz czerpać garściami, tylko trzeba chcieć. Poczytaj, obierz sobie strategię i działaj. Myśl długofalowo, zamiast chcieć schudnąć dużo i szybko. Jak wiesz, że sama nie ogarniesz wykup dietę. Jeśli szkoda Ci kasy, przetrzep neta ;) 

Pasek wagi

Niby tak, nie jestem jakimś żarłokiem, nie przepadam za ciastami ani nic podobnego, więc lodówki nie pochłonę. Ale jednak w święta się troche wiecej je. Chcialam po prostu wiedziec czy diete 1000kcal mogę przerwać ot tak

Jesli dobrze rozumiem - te 1000 kcal dziennie jadłaś tylko przez 3 dni. W takiej sytuacji zaczęłam od razu ze zdrowym jedzeniem w odpowiednich porcjach.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.