- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 kwietnia 2020, 21:40
Dobry wieczór wszystkim!
Od jakiegoś czasu zaczęłam ćwiczyć na uda, pośladki i mięśnie brzucha. Początkowo wszystko mnie bolało i czułam, że daję sobie przysłowiowy ,,wycisk". Niestety teraz w ogóle nie czuję zmęczenia itp. Czy to znaczy, że moje ćwiczenia są nieefektywne? Może powinnam codziennie trenować inne? A może nie ćwiczyć codziennie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi wszystkim dobrym duszom i życzę Wam dużo zdrowia.
4 kwietnia 2020, 21:50
Po pierwsze, regeneracja jest tam samo ważna jak dam trening, więc nie - nie trenujemy codziennie. Po drugie, po paru treningach mięśnie przyzwyczajają się do wysiłku i nie doświadczamy tak zwanych zakwasów. Nie oznacza to jednak, że trening jest nieefektywny. No i po trzecie, pytanie czy ćwiczysz z obciążeniem czy tylko machasz członkami po parędziesiąt razy. W przypadku tej drugiej opcji ciężko o spektakularne efekty, ponieważ mięsień potrzebuje silnego bodźca do wzrostu/wyrzeźbienia.
4 kwietnia 2020, 22:23
Dobry trening to taki po ktorym czujesz ze miesnie popracowaly, ale mozesz normalnie funkcjonowac. Warto zmieniac zwiekszac ciezar intensywnosc lub skracac przerwy miedzy seriami. Regeneracja tez wazna. Uzalezniona jest od intensywnosci treningow. Mozesz ćwiczyc 3 razy w tygodniu bardziej intensywnie lub 5 razy troszke mniej.. To wszystko zalezy od Ciebie od Twoich celow kondycji i czasu jakim dysponujesz. Ps. Gora ciala tez jest wazna.
Edytowany przez kamcia8614 4 kwietnia 2020, 22:26
4 kwietnia 2020, 22:39
ćwiczyłabym co drugi dzień, wtedy mięśnie mają czas sie zregenerować i rozbudować. No i generalnie zaleca się zwiększanie obciążenia co jakiś czas, żeby był progres. Możesz oczywiscie też zmieniać same ćwiczenia. Generalnie im bardziej jednostajnie i nic się nie zmienia, tym mniej efektywny będzie trening, bo z czasem mięśnie się przyzwyczają (choć zawsze i tak bardziej efektywny niż pierdzenie w stołek i nic nie robienie :) )
Edytowany przez Karolka_83 4 kwietnia 2020, 22:40
4 kwietnia 2020, 23:55
Ale tak tylko dopytam, bo przyznam, że w temacie ćwiczeń jestem mocno nieogarnięta : czy podczas tego dnia "przerwy" mam kompletnie nic nie robić, czy tylko jakąś lekką rozgrywkę?
5 kwietnia 2020, 00:34
Mozesz sie porozciagac. Lezenie plackiem to nie jest dobry pomysl, aczkolwiek przy tej izolacji to mozliwosci sa niewielkie. Ja sie ciesze ze pracuje bo chociaz do pracy piechota chodze
5 kwietnia 2020, 10:13
Nie ćwiczy się codziennie tych samych partii mięśni.... mięsień nie regeneruje się jeden dzień tylko 2-3-poczytaj trochę,skorzystaj z jakiś gotowych zestawów ćwiczeń zamiast ćwiczenia bez planu i "na oko".. Jak cię bolą mięśnie to są to mikro stany zapalne,naderwania włókien-kilka godzin odpoczynku ich nie regeneruje. Jak się w poniedziałek kładzie nacisk na nogi, to we wtorek przeważają ćwiczenia np. na ręce,plecy,potem więcej na brzuch itd. Ćwiczy się, ale dana partia ciała ma w sumie kilka dni odpoczynku-czy lekkiej pracy zanim znów będzie trening celowany na nią.Poza tym 2-3 dni zupełnej regeneracji z dobrym rozciąganiem daje większe efekty niż żyłowanie dzień w dzień bez ładu i składu. No i zmiany obciążeńw poszczególnych tygodniach też mają znaczenie dla progresu (i oznacza to nie tylko pakowanie do oporu ciągle w górę i w górę, ale też tygodnie regeneracji i lekkich ćwiczeń.) Mięsień przyzwyczaja się do wysyłki-jeśli w kółko jest to to samo ćwiczenie,takie same serie, taki same obciążenia i nie ma efektu.