- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2020, 01:02
Dzień dobry. Bardzo proszę o pomoc, jedyna jaka mam możliwość to pytanie przez internet. Na wstępie: przebywam w dość specyficznych warunkach (nie jest to zakład karny😁) i jestem uzależniony od wielu rzeczy. Trochę o mnie: mężczyzna wiek 39, wzrost 186. Waga niedawno 110 kg - spowodowana strasznym odżywianiem, dużą ilością alkoholu ( głównie piwa),brakiem ruchu, snu i siedzącym trybem życia, krótko mówiąc totalne zaniedbanie. W obecnej chwili jak pisałem na wstępie jestem w dość ekstremalnej sytuacji. Nie do końca mogę się o tym rozpisać. Posiłki: śniadanie koło 07:00, lunch 12:00, obiad 17:00. Odstawiłem piwo, słodycze, przekąski typu fast-food, pieczywo ( gdyż jest tylko tostowe) no i gazowane napoje. Na śniadania głównie jajka i warzywa, mleko i płatki owsiane z łyżeczką miodu. Nie dostępne wędliny. Ja wybieram co jem ale asortyment ograniczony. Pozostałe dania są przygotowywane. Owoce dostępne, głównie banany, winogrona, pomarancze, czasem mango i tyle. Jak jest coś niezbyt zdrowego to biorę mniej. Zacząłem ćwiczyć około 1,5 h (2 dni ćwiczące, 1 odpoczynek, głównie cardio, bardzo rzadko siłownia), raczej brak możliwości biegów i spacerów. Dużo czasu spędzam na świeżym powietrzu. No i teraz do sedna: waga w ciągu 3 miesięcy spadła o 18 kg ( docelowa 85 kg czyli jeszcze 7 kg). Zdrowie i samopoczucie świetne. Problem w tym że licząc sobie dzienne spozycie kalorii wychodzi mi około 1500. Czy to nie jest za mało, co jeść i między którymi posiłkami. A może skoro czuje się dobrze to te 1500 wystarczy? W takich warunkach będę jeszcze przebywał około 7 miesięcy. Prosiłbym o radę.
15 lutego 2020, 01:33
To raczej bardzo ekstremalna dieta dla faceta,co widać po tempie chudnięcia..na pewno nie jest to zdrowe i ryzykujesz solidne jojo..aż ciężko mi uwierzyć że nie jesteś głodny na 1500kcal zwł. że nie leżysz w łóżku całą dobę. Przy takim tempie chudnięcia i braku ćwiczeń siłowych wygląd twojego ciała cię satysfakcjonuje? Bo chyba popaliłeś wszystkie mieśnie taka głodówką... Ciężko powiedzieć nie wiedząc co jesz na pozostałe posiłki-niemniej zwyczajnie jesz tego za mało i po prostu powinieneś jeść więcej-zwł.że w którymś momencie musisz skończyć z tym głodzeniem się i wrócić na cpm. Policz sobie ile powinieneś jeść, ustaw tą kaloryczność na tylko trochę niższą niż ppm i zacznij ćwiczyć bardziej siłowo(siłowni ci do tego nie trzeba-starczy ciężar własnego ciała).Przy 92 masz wage mojego M. ale czy przy tej wadze wyglądasz jak nabity mięśniami czy jak worek tłuszczu to zależy od tego co będziesz ćwiczyć i ile jeść...za mało nie jest tu kluczem do sukcesu.
15 lutego 2020, 01:47
Przykladowy posiłki dzienne: śniadanie 3 jajka 1 papryka, 1 pomidor, 1 ogórek świeży cebulą i szczypior do smaku lub talerz mleka z płatkami owsianymi i miodem. Lunch: mięso tylko drób i wołowina np filet pieczony ziemniaki, surówka z świeżych warzyw, obiad: potrawka z kurczaka z ryzem. Czasem po obiedzie wieczorem np 2 pomarańcze. Jeśli chodzi o mój wygląd przed to byłem workiem tłuszczu głównie brzuch. Teraz głównie z brzucha spadło. Ćwiczenia przykładowe to 20 min orbitrek, 20 min ergonometr, 30 rower stacjonarny i 20 min ćwiczenia typu pompki brzuszki deski i ćwicz rozciągające. W ciągu dnia poza ćwiczeniami raczej nic nie robię, głównie siedzący tryb. Jeśli chodzi o masę mięśniową to wg mnie jest lepiej a na pewno nie gorzej. I głodny nie chodzę wcale.
Edytowany przez Użytkownik4027558 15 lutego 2020, 01:59
15 lutego 2020, 01:52
Post napisałem właśnie po to żeby otrzymać takie rady jak od Ciebie, jak pisałem w pierwszym głównym powodem mojej wagi było totalne zaniedbanie. Też mi się wydaje że za mało jem, dlatego pytanie też było co jeść i kiedy. Moja sytuacja ogranicza mnie niestety. Do wyboru mam raczej tylko jajka mleko płatki owoce i warzywa. Tego mam pod dostatkiem. Owszem jest też pieczywo tostowe masła czekoladowe dżemy wysokoslodzone, ale tego staram się nie jeść, reszta raczej " wyliczona" Pozdrawiam
Edytowany przez Użytkownik4027558 15 lutego 2020, 02:08
15 lutego 2020, 03:06
To zdecydowanie za mało! Przeciętny facet powinien jeść co najmniej 2000kcal, ty z większą wagą i przy aktywnym trybie jeszcze więcej.
Swoją drogą nie mogłam się przestać zastanawiać co to za ekstremalne warunki Brzmi jak jakiś obóz odchudzający.
Edytowany przez roogirl 15 lutego 2020, 03:08
15 lutego 2020, 04:56
Gdybym nie miał podstawowej wiedzy nt potrzeb kalorycznych to bym tego postu nie pisał, domyślam się że za mało jem, choć czuje się dobrze. Dlatego odpowiedź na moje pytanie nr 1 raczej znałem a Wy ja potwierdzili się, za co dzięki, drugim pytaniem było co dołożyć i kiedy jeść, z produktów wymienionych wyżej.
Edytowany przez Użytkownik4027558 15 lutego 2020, 05:00
15 lutego 2020, 09:40
Na odwyku to może ty jesteś ???🥴 Ale jak ktoś ocenia ludzi swoją miarą to później takie posty są.
Edytowany przez Użytkownik4027558 15 lutego 2020, 10:13
15 lutego 2020, 11:58
Na odwyku to może ty jesteś ???? Ale jak ktoś ocenia ludzi swoją miarą to później takie posty są.
O jak się obraził. Sam napisałeś, że dużo piłeś, więc ja również pomyślałem, że zdecydowałeś się wziąć w garść i pójść na terapię.
15 lutego 2020, 12:09
Obrażają to się dzieci, ja się nie obraziłem.