- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
26 kwietnia 2011, 19:34
Czesc
Znow musze ostro wziac sie za siebie, by nie wrocic do punktu wyjscia.
Bardzo prosze o mobilizacje i duzego kopa w du..
Z gory dziekuje i pozdrawiam ![]()
26 kwietnia 2011, 19:40
WAKACJE, BIKINI I PIĘKNA OPALENIZNA NA SZCZUPŁYM CIELE !
Zanim jeszcze nie ma upałów wskakuj na rower i spalaj nadwyżkę po świąteczną.
mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. :)
- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
26 kwietnia 2011, 19:43
swiete slowa
hailstonezeby jeszcze tak mi sie chcialo jak mi sie nie chce:))
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 236
26 kwietnia 2011, 19:47
nie wiem jak z tobą ale mnie motywują zdjęcia osób, które schudły i pokazują w tematach jak wyglądały kiedyś a jak wyglądają teraz :)
na tej stronie można bez problemu to znaleźć :)
- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1588
26 kwietnia 2011, 19:51
uwierz mi, ponowne przytycie to faaaatalne uczucie, nie pamietam lepszych czasow niż te, kiedy ćwiczylam, trzymalam diete i chudlam, to lekkie uczucie glodu i ubrania luzniejsze z tygodnia na tydzien sa warte trzymania sie zasad. WARTO!:* Ty jesteś już bardzo daleko na swojej drodze i tym bardziej szkoda tego zaprzepaścić:)
26 kwietnia 2011, 20:01
pomyśl sobie, że zawsze będziesz 'na diecie', będziesz ciągle myśleć o tym a tak to schudniesz, ustabilizujesz i jesteś szczęśliwa, nie omijają Cię różne imprezy typu: wypad nad jezioro w bikini : ) jesteś lekka i szczęśliwa a inni patrzą z zazdrością.. można pisać i pisać :)
26 kwietnia 2011, 20:25
Wyobraź sobie że idziesz do sklepu i kupujesz ciuszki które Ci się podobają a one leżą tak jakby były szyte specjalnie dla Ciebie, nie możesz odejść od lustra;-)
- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1148
26 kwietnia 2011, 20:29
Nie skoda Ci tych dni, któer masz za sobą? Jestem pewna, że nieźle się napracowałaś, żeby osiągnąć to co osiągnęłąś a teraz chcesz to wszystko stracić? Nie warto. Uwież mi. Teraz zbliża się lato, a więc spódniczki, sukienki, krótkie spodenki, a tu co? Dodatkowe kg?