25 kwietnia 2011, 18:53
A więc mój plan wygląda następująco:
25 kwietnia- 1 maja : 700 kcal ( ś: 250 , o: 250 , k: 200 )
2 maja- 8 maja : 800 kcal ( ś: 250 , 2 ś: 100 , o: 250 , k: 200 )
9 maja- 15 maja : 900 kcal ( ś: 250 , 2 ś: 100 , o: 350 , k: 200 )
16 maja- 22 maja : 1000 kcal ( ś: 300 , 2 ś: 100 , o: 400 , k: 200 )
23 maja- 29 maja : 1100 kcal ( ś: 300 , 2 ś: 100 , o: 400 , p: 100 , k: 200 )
30 maja - 5 czerwca : 1200 kcal ( ś: 300 , 2 ś: 200 , o: 400 , p: 100 , k: 200 )
6 czerwca- 12 czerwca : 1300 kcal ( ś: 300 , 2 ś: 200 , o: 500 , p: 100 , k: 200 )
13 czerwca- 19 czerwca : 1400 kcal ( ś: 350 , 2 ś: 200 , o: 550 , p: 100 , k: 200 )
20 czerwca- 26 czerwca : 1500 kcal ( ś: 350 , 2 ś : 250 , o: 550 , p: 150 , k: 200 )
27 czerwca : 3 lipca : 1600 kcal ( ś: 400 , 2 ś: 250 , o: 550 , p: 200 , k: 200 )
Czy jest on w miarę okej , jak na wyjście z diety 550- 650 kalorii ?
Co o tym myślicie ?
Co robić w razie wzrostu wagi ?
Czy mogę sobie raz na miesiąc pozwolić na dodatkowy grzeszek ( kawałek ciasta, pierogi ) ?
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 440
25 kwietnia 2011, 18:57
JA też byłam na takiej diecie i co tydzień ( czwartek) dodaje po 50 kalorii. Jest ciężko ale jakoś idzie. Ja narazie nie grzeszę i staram się nie jojować i myślę że dam rade! Już jem po 900 kcal. więc jest lepiej xD
25 kwietnia 2011, 19:50
jadlas 500 kcal ? nic dobrego to nie wróży masakra
- Dołączył: 2011-04-23
- Miasto:
- Liczba postów: 34
25 kwietnia 2011, 20:11
ja 1000 jadlam przez niecaly miesiac mam 18 lat i moj organizm mi siadł :) strasznie sie to na mnie odbiło ;p wiec wole nie myslec co z twoim ;o