Temat: Lenistwo - moja choroba

Witajcie, a może inaczej - Dobry Wieczór.
Na imię mi Asia, lecz ta wiadomość wam do szczęścia potrzebna nie jest ;D Od kilku miesięcy próbuje zrzucić te wredne kilka...kilkanaście kilogramów. Jednak jak bywa u większości osób grubych, bo określenie "przy kości" dawno wyszło z mojego słownika, jestem bardzo leniwa. Silna wola też nie jest moją domeną, a na dodatek, żeby nie było mi zbyt miło, mama na każdym kroku wypomina mi, że nie schudnę. To lekko dołujące, ale nie będę się ciąć, spoko xP
Do rzeczy. Próbowałam już kilku diet, niestety żadna nie przetrwała dłużej niż tydzień. Proszę, pomóżcie mi znaleźć jakąś dietę, dość skuteczną, ale nie okropnie rygorystyczną. Bo dobrze wiem, że takiej nie będę stosować, przez brak samozaparcia. Może coś w dążeniu do celu małymi kroczkami? Bardzo proszę o odpowiedź ;)
Pozdrawiam Was - wieczna fanka Kraju Kwitnącej Wiśni!
PS: Jeśli popełniłam jakiś błąd - serdecznie przepraszam. Jestem "świeżym mięsem" ;)
No to po prostu zacznij jeść zdrowo i do tego jakiś sport regularnie a na na pewno będą efekty,
bo faktycznie nie ma sensu diety zaczynać jeśli masz jej nie skończyć
jak ktoś Ci poda złotą receptę - oprócz 'mniej jedz, a więcej się ruszaj', to się podziel :)
a jak będzie jeszcze skuteczna to ta osoba będzie najbogatsza na świecie na 100% :)

Shiroo witaj słoneczko! wiem ciężko jest znaleźć dietę dopasowaną do twoich preferencji, trybu życia, temperamentu itp. Ja wybrałam dietę 1000 - 1200 kcal bo najmniej mnie ogranicza. Mogę jeść wszystko ale z umiarem. dzielę ta dietę na 5 posiłów ( mozesz ją podzielić na 3 - 5 posiłków - w zależności od twoich potrzeb) , niczego nie eliminujesz ze swojego jadłospisu - możesz jeść każdy rodzaj produktów, ale w określonych porach i ilościach ( rano - węglowodany, w południe- tłuszcze, wieczorem- białka)trzeba pić dużo wody, dobrze jest też ćwiczyć. Po 2 miesiącach jestem leżejsza o 10 kg ;) więc tobie też polecam tę dietę. Jeśli potrzebujesz wsparcie jestem do Twojej dyspozycji.

1500kal podzielone na 5 posiłków.. jedz co 3h
owoce w drugiej połowie dnia WYKLUCZONE! najlepiej zjeść je na śniadanie ;)
0 słodyczy
0 fast foodów
przynajmniej 2-3l wody niegazowanej (nie wlicza się ilość wypitej herbaty - ma to być woda)
Podaj swoją wagę, wzrost, pomożemy Ci dobrać odpowiednie zapotrzebowanie energetyczne, bo bez tego ani rusz...
Nie słuchaj, że masz jeść 1000-1200 kcal, bo jeżeli ważysz blisko 80 kg, doprowadzisz tylko do spowolnienia metabolizmu i wielkiego zastoju wagi, utraty wody zamiast tłuszczyku, który Twój organizm będzie skrzętnie gromadził, myśląc że jest klęska głodowa... dlatego tak ważne jest dobranie odpowiedniego bilansu kalorycznego i co jakiś czas należy go aktualizować, jak będziesz chudnąć, spadnie też zapotrzebowanie energetyczne... Należy jeść 5 posiłków, 3 większe , dwie przekąski, owoce, warzywa, naturalne jogurty, kefiry powinny często gościć w Twojej diecie, na kolację lepiej jeść białkowo, trzeba pić 2 litry płynów i tu UWAGA do bilansu płynów wliczają się oprócz wody, niesłodzone herbaty, soki np warzywne, czy owocowe ale lepiej nie te słodkie z kartonika, tylko takie samemu wyciskane, no i zupa...

A jak chcesz się nauczyć zdrowo jeść i wpoić sobie dobre nawyki, polecam kilka miesięcy ścisłej współpracy z dietetykiem, albo taniej i wygodniej dietę na vitali, mi pół roku na SD bardzo pomogło, pomimo, że nie chudnę ostatnio (moje grzeszki moje dobijają) to dzięki wiedzy jak komponować posiłki, co i jak jeść nie tyję, od roku trzymam się mniej więcej na swoim poziomie...
Pasek wagi
Witaj Shiroo. Chcieć to znaczy móc. Byłam taką osobą, jak ty, czyli zakładałam, że coś mi się nie uda, zanim to się jeszcze zaczęło. Wiele prób odchudzania kończyła się dla mnie klęską. Nie miałam zielonego pojęcia o zasadach odchudzania. Silna wola, brak motywacji, wieczna gonitwa za kasą - a kilogramy leciały... Później przyszła choroba, a wraz z nią utrata pierwszych kg... To mnie zmobilizowało, żeby tym razem nie zaprzepaścić tego, co osiągnęłam (chociaż nie było to zdrowe, bo dostałam strasznej anemii). Moja dieta to 1000-1200 kcal. Takie zapotrzebowanie posiada mój organizm.Czasami zjem więcej, to zależy od wysiłku, który w danym dniu wykonam. Mój organizm doskonale sobie radzi. Wyniki mam bardzo dobre, a waga co tydzień pokazuje o 600g mniej. Niczego sobie nie odmawiam, wyrzuciłam tylko ze swojego życia białe pieczywo, zastąpiłam je pełnoziarnistym, włączyłam dużo warzyw, ryb, jaj. Wybrałam też makarony z pszenicy durum, ryż naturalny i kasze... Może na początek zamień mniej zdrowe produkty na bardziej zdrowe, wprowadź regularne posiłki ( o ile takich nie masz), i nie zapominaj o śniadaniach :)
Pasek wagi
Dziękuje bardzo za tak liczne odpowiedzi. Naprawdę mnie to już zmotywowało. Mierzę około 160 cm, a waga... 65 kg powinno być. Czasami mam dni, w których mam wrażenie, że jestem dość ładna, nie za bardzo otyła, ot przy kości. Niestety częściej wpadam w doła, szczególnie podczas zakupów ubrań.
Dietę zacznę zaraz po świętach, czyli jutro. Nie oszukujmy się - święta u kochanej babci nigdy nie będą fundamentem do odchudzania ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.