- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 271
22 kwietnia 2011, 23:28
jestem 5 dzien na dukanie a od kiedy mam wolne (czwartek) ciagle mysle o tym zeby zjesc tony kanapek z serkiem topionym:/ teraz to juz na maksa mnie napadlo bo siedze i mysle sobie, ze jak jutro wstane to skoncze diete i zjem to co niedozwolone. i pytanie po co mi to? przeciez chce do wakacji schudnac... na dukanie jem duzo przyklad:
sniadanie owsianka, serek waniliowy, zielona herbata
II sniadanie: serek wiejski + 2 nalesniki dukanowskie
obiad: mieso gotowane z musztarda, koktajl, zielona herbata
podwieczorek: dwa jajka
kolacja: serek wiejski, herbata zielona
nie wiem, moze to jednak za malo? albo tutaj chodzi o fakt, ze w marcu zaczelam sie odchudzac z dukanem ale w polowie przerwalam i teraz znowu zaczelam a moj organizm nie toleruje tej diety? moze przejsc na 1500kcal i jesc ''normalnie''? ale przeciez to niewykonalne zeby na 1500kcal schudnac do wakacji 10kg, a na dukanie jak najbardziej tak, ale z drugiej strony lepiej odchudzac sie zdrowo niz nabawic sie chorob. nie wiem co robic! doradzcie!
ps. wesolych swiat!
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
23 kwietnia 2011, 00:01
Zdrowie jest bezcenne - kilogramy odchodzą i wracają! Ja w ciągu 50 dni schudłam 10 kg- jestem na diecie ograniczającej kalorie ( 1000-1200kcal) jem 5 posiłków dziennie i piję sporo wody, więc realnie oceniając jest szansa do wakacji zrzucić 10 kg. Dukan to dieta ograniczająca i niezdrowa. Wyeliminowanie z diety pewnych produktów może się twojemu organizmowi nie spodobać i jak widać mocno protestuje i domaga się swego.... Przemyśl czy dasz radę długo ciągnąć tą dietę i co dalej być może korzystniejsza będzie dla ciebie inna dieta.
- Dołączył: 2011-04-22
- Miasto: Irlandia
- Liczba postów: 309
23 kwietnia 2011, 00:27
Hej ja tez schudlam na dukanie i bardzo szybko wrocilo,spowolnillo mi metabolizm i teraz kazda proba schudniecia konczy sie fiaskiem.Jesli ograniczasz wegle to normalnie ze bedzie ci sie chcialo ich jak najbardziej.Nauczylam sie jednego,aby rownowaga byla utrzymana.No i jeszcze jedno schudniesz do wakacji a na wakacjach nadal musisz byc na stabilizacji i nie jesc niedozwolonych,wiec chyba lepiej chudnac spokojniej i czasem pozwolic sobie na jakis wyskok niz szybko schudnac ,a w wakacje nabrac znowu cialka.Pozdrawiam
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
23 kwietnia 2011, 08:25
Nie przymuszaj sie... Przeciez do konca zycia nie bedziesz na jakiejs diecie na ktorej praktycznie cierpisz... Naucz sie jesc zdrowo, regularnie, kulturalne porcje + cwiczenia i na pewno bedziesz pieknie chudla!
Edytowany przez Asiupek 23 kwietnia 2011, 08:25
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
23 kwietnia 2011, 09:46
ja schudlam rok temu 5 kg w 1,5 miesiaca/// dieta 1000 kcl plus duzo ruchu. zdrowie wazniejsze. waga mi nie wrocila.