- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
21 kwietnia 2011, 22:26
Moja dieta polega na tym, że jem co 3 h w sumie ok.1000kcal i ostatni posiłek minimum 3h przed snem. Czy jeśli przestałabym liczyć kcal, ale została przy rozsądnym jedzeniu - zdrowo i 0 słodyczy i cukru + smarzenie bez tłuszczy i wszystko tak samo tylko bez latania z talerzykiem i ważenia wszystkiego, to przytyłabym?
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
21 kwietnia 2011, 22:31
a chudłabym nadal? Czy to już bardziej taka stabilizacja?
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
21 kwietnia 2011, 22:34
Kochana, nie warto przesadzać, przecież takie skrupulatne liczenie kalorii musi być koszmarne! Ja bym Ci nawet radziła spokojnie podnieść dietę do 1300-400 kcl, bo to 1000 jest ogólnie jak dla mnie za mało... Nie utyjesz, zapewniam Cie, tylko uważaj na słodycze i tego typu szkodlistwa, poza tym się ruszaj. : )
21 kwietnia 2011, 22:34
Jezli dodasz do tego aktywny tryb życia to napewno nie przytyjesz a może nawet bedziesz chudła :)
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
21 kwietnia 2011, 22:35
nawet to lepiej. Nie boisz się i lepiej z psychiką etc. Jest ogólnie łatwiej bez przeliczania. : D
Edytowany przez antywien 21 kwietnia 2011, 22:36
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
21 kwietnia 2011, 22:43
Ale chyba nie mogę tak od razu przejść do 1400, bo będzie jojo? +100kcal tygodniowo - tak słyszałam..
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
21 kwietnia 2011, 22:46
Tak, rozsądnie będzie jeśli będziesz dokładała kalorie stopniowo, ale z pewnością możesz je dokładać. Ćwicz, jedz, będzie dobrze.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
21 kwietnia 2011, 23:00
Zero słodyczy i cukru - świetny wybór. Do tego nie łącz tłuszczu z węglowodanami o wysokim IG i unikaj wysoko przetworzonych potraw, a na pewno nie przytyjesz.
Porzucenie diety 1000 kalorii to genialny pomysł. Serio.