Temat: święta- co zrobic

hej kochane mam do was pytanie jak poradzicie sobie z dieta w swieta? czy dajecie sobie calokowita dyspense czy tylko na okreslone potrawy? ja osobiscie moge sobie zakladac ze zjem dziennie tylko 1 kawalek ciasta ze bede jadla co 3 h nie ze nie bede sie przejadac ale wiecie to tylko teoria a w praktyce jest oczywiscie calkowicie na odwrót. wiec ja spisuje raczej te 2 dni na straty;):) naszcesice przjezdzam do domu na swieta tylko na 3 dni wiec przed niedziela nie bede miala nawet jak zgrzeszyc;p a jesli jednak uda mi sie w miare powstrzymac moje lakomstwo to dam Wam znac. pozdrawiam i wesołych świat;)
Ja jedyne co mogę powiedzieć to, że będę starała się pilnować żeby nie przesadzić, ale na pewno zjem więcej kawałków ciasta niż jeden heh
Hm..święta nie zdarzają się codziennie, dlatego pozwolę sobie na małe odstępstwa od diety. Moją słabością są słodyczę, więc tym się muszę martwić. Nie mam natomiast "pociągu" do kiełbasy, żurku itd ;| Bardziej kuszą mnie ciasta, dlatego postaram się nie przekraczać 1600kcal. Na pewno pozwolę sobie na kilka ulubionych kawałków ciasta w te święta. Babka piaskowa, drożdżowiec- to są chyba te mniej kaloryczne ciasta. Nie zapomnę również o szarlotce. Ograniczę się z ciastami z kremem w środku tj. karpatka, snikers itd ;) Postaram się również ćwiczyć tyle ile zwykle. Po świętach (na szczęście to tylko 2 dni) mam nadzieję, że nie będę miała nadwyżki kilogramów ;P
Ja postaram się nakarmić wszystkich do tego stopnia, żeby nie zwracali uwagi na to co ja mam na talerzu. Innymi słowy będę biegać dookoła stołu, ostatnia przy nim siadać, a pierwsza wstawać, żeby jak najmniej zjeść.
Widzisz jak ostatnio zjadłam większą ilość kalorii to czułam się tak jak po zatruciu pokarmowym, dlatego teraz wolę robić uniki niż potem cierpieć.
ja sobie pozwalam na wszystko, ale z umiarem :) wiem, że jakbym miała sobie powiedzieć, że nie jem tego, tego i tego to i tak nie dam rady ;)
Wiem, że na pewno w Wielkanoc planujemy wieczorne wyjście lub grill u znajomych, więc bedzie też alko. Natomiast na pewno nie będe objadać się ciastem, bo staram się je wyeliminowac z jadlospisu. na pewno zjem zurek jajko, ale bez specjalnego obżerania się. Moim zdaniem to ludzie sami się nakręcają. Trzeba mieć silną wolę. Bo oprócz świąt dwa razy w roku, mamy jeszcze urodziny, imieniny, walentynki, dzień kobiet, rocznica i w każdym miesiącu przynajmniej 1 święto wypada.
Pasek wagi
Próbować będę wszystkiego, ale w małych ilościach. A jeśli będę miała bardzo ochotę  na jakieś ciasto, to zjem więcej, ale rano, albo chociaż na drugie śniadanko. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.