19 kwietnia 2011, 23:38
Jestem tu nowa i szukam kompanów do odchudzania. Chcę zrzucić około 7 kg ale bardzo przyda mi się pomoc. Czy ktoś się skusi podjąć ze mną to wyzwanie??
20 kwietnia 2011, 12:29
no mi właśnie też zostało trochę skóry na brzuchu po odchudzaniu.. jak stoję jest okej, ale jak siedzę czy np. ćwiczę na tyłek jakieś wymachy czy coś to jak patrzę na brzuch.. ehh coś okropnego! skóra wisi i lata na wszystkie strony.. :/
a co do świąt to u mnie będzie ciężko, zwłaszcza, że jadę do babci na święta, a moja babcia jest 'typową' babcią :P a teraz jak już schudłam to w ogóle tylko by mnie karmiła :D
wczoraj miałam urodziny i kumpela się przyznała, że chce mnie utuczyć, bo mam 'takie chudziutkie te nóżki', dlatego dostałam od niej czekoladę i namawiała mnie na bomby kaloryczne ze sklepu, ale nie dałam się :D! wybrałam najmniejsze zło- ptyś z bitą śmietaną :) pyszny!
swoją drogą mam okropne nogi, a jak słyszę komplementy to właśnie na temat nóg ;p
20 kwietnia 2011, 12:41
Przynajmniej słyszycie jakieś komplementy na temat swojej figury a u mnie nic ;(
20 kwietnia 2011, 13:47
Babcie są kochane hehehe :)
Myślę,że przy odpowiednich ćwiczeniach - nie ma się co obawiać o obwisający brzuszek. Może 6 Weidera? Skuteczna :)
20 kwietnia 2011, 13:50
przez całe moje odchudzanie robiłam coś na brzuch- jakieś ćwiczenia + balsamy, itp. coś na pewno to dało, ale jak widać nie wystarczająco.. :/ no nic, będę musiała uważać na plaży i tyle :P
balbinaewelina- pokaż nam swoje ciałko to na pewno coś usłyszysz :)
20 kwietnia 2011, 15:06
no to nie wiem jak walczyć :| muszę być jakieś sposoby poza chirurgią.
20 kwietnia 2011, 15:39
no wiesz to w dużej mierze zależy też od elastyczności skóry prawda?
20 kwietnia 2011, 15:44
Od elastyczności to raz, a dwa od ilości zrzuconych kg i szybkości ich zrzucania. Ja mam okropny obwisły pępek. I jakoś nie umiem ujędrnić tego odcinka brzucha. Brrr...
Na początek spalić namiar tkanki tłuszczowej.
A6W jest dobra, ale same ćwiczenia tego problemu nie zniwelują, szczególnie, że ja no dość sporo ćwiczę, mimo tego, że w domu. Nie lubię publicznie ćwiczyć, dlatego siłki, baseny.. odpadają.
20 kwietnia 2011, 20:20
Mi się z lenistwa ćwiczyć nie chce. Byłam dziś na spacerku - wiem,że to za mało - ale to pierwszy dzień dopiero. Powoli się ogarniam :)
Też nie lubię publicznych ćwiczeń. W tamte wakacje jechałam na rowerze koło grupki ludzi - młodzieży - i usłyszałam - ale gruba :| no zarąbiście. Człowiek z siebie flaki wypruwa - ćwiczy ile wlezie i jeszcze słyszy,że jest gruby od jakieś bandy debili, którzy nie mają do roboty nic poza siedzeniem na przystanku. Pamiętam,że się wtedy bardzo zdenerwowałam :|
Mam dziś wielki głód. Pierwsze dni diety bywają w moim przypadku najgorsze.
20 kwietnia 2011, 23:22
Dulce.- rozumiem Cie, wiem jakie otoczenie może być okrutne, ale nie ma co się przejmować tylko brnąć dalej przy swoim :)
a ja na kolacje zjadłam sałatkę gyros- bez majonezu :) ale dopiero teraz poczułam jak się tym zapchałam! ;o
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
20 kwietnia 2011, 23:27
Dulce
Yerba Mate, to argentyński specyfik, do kupienia czasem w sklepach zielarskich lub przez internet (ja tak kupuję i wysyłają mi do UK bez problemów). W jej właściwościach, wg Wikipedii ..."wykazano, iż yerba mate ma działanie obniżające poziom
cholesterolu,
ochronne wobec komórek wątroby, stymulujące ośrodkowy układ nerwowy,
moczopędne i korzystne wobec układu sercowo-naczyniowego. Stosowanie
yerba mate sugeruje się w leczeniu otyłości. Yerba mate chroni DNA przed
oksydacją i wywołaną
in vitro lipoperoksydacją cząsteczek LDL oraz ma silne zdolności
antyoksydacyjne[3]. W badaniu na szczurach wykazano ochronny wpływ yerba mate przed otyłością indukowaną wysokotłuszczową dietą
[4].
."
Kiedyś znajomi mnie uraczyli zestawem w prezencie. Trochę przeleżał czekając aż dojrzeję do decyzji. Do smaku można się przyzwyczaić, zwłaszcza że ewentualne korzyści są tego warte :)
A co do wiotkiego brzucha:
masować szorstką gąbką i nosić majty ściągające - tak mi radziła mama :) nie jestem tylko pewna czy koło 40 działają tak samo jak gdy byłam młodsza
wtedy pomogły.
Kupiłam sobie dwie pary krótkich ze wzmocnieniem z przodu na 15 małych zaczepów i 1 parę wysokich po biust, z dłuższymi nogawkami (niby mają modelować sylwetkę - zobaczymy
)
Edytowany przez Olcia1975 20 kwietnia 2011, 23:28