- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 września 2019, 19:47
Hej, jeszcze 3 miesiące temu ważyłam 59 kg, teraz 65. Nie radzę sobie, nadchodzi taki dzień, że po prostu pochłaniam wszystko. 2 miesiące temu podniosłam ilość kcal w diecie z powodu zaczęcia treningów siłowych, ale czułam się gruba (62/3 kg), więc zaczęłam się odchudzać dieta 1900 kcal, niby pięknie, ładnie a tu znowu objadanie się i skok wagi do 64 kg. Ja już nie wytrzymuje znowu uciełam kcal do 1800 i kolejny napad i ważę 65. Ćwiczę 3 razy w tygodniu siłowo, w wolne dni jeżeli mam czas to rowerek, codziennie ok 6-7 tysięcy kroków, wieczorem kręcę hula hop podczas oglądania filmów (nie zawsze) i 3 razy w tygodniu wf. Dziewczyny, proszę napiszcie co mam robić :(
25 września 2019, 20:40
Jeśli masz napady to jesz za mało. Zwiększ do 2000kcal, jak nadal będziesz myśleć o jedzeniu to dalej zwiększaj. Jedz zdrowo, bez śmieci. Poza tym masz wagę w normie, więc możliwe, że twój organizm ma naturalną wagę w tych okolicach co teraz. Powinnaś jeść tyle, żeby nie mieć napadów, nie myśleć o jedzeniu, zdrowe rzeczy. Waga sama się unormuje. I nie miej zbyt wysokich oczekiwać co do niskiej wagi, kobieta potrzebuje trochę tłuszczyku, i każdy organizm jest inny. Czasami nie da się zejść poniżej pewnej wagi.
25 września 2019, 21:09
Dzięki, od jutra postaram się zjeść więcej i może nie będę miała tych napadów, bo teraz mam je praktycznie co 2 dni :(
25 września 2019, 21:48
Owy problem może być spowodowany brakiem jakiś mikro elementów w diecie albo większym problemem może być Twój metabolizm spoczynkowy organizmu. Znam kobiety co przy wadze 55-60kg mają metabolizm w takim kiepskim stanie że przy 7-8 sesjach treningowych tygodniowych jedzą po 1000kcal i dalej waga trzyma się i nie chce spać a każda nadwyżka kcal, (co przekłada się na sód+wode) idzie w wage nastepnego dnia i tak zamyka się koło. Polecam Ci pierw badania (morfologia, potas, cukier w krwi i leptyne) i spokojnie dokładać odbudowywać metabolizm spoczynkowy i obniżać stres (wilczy głód).
25 września 2019, 22:00
Brak mikroelementów? Może być to spowodowane tym, że jem bardzo mało warzyw?
25 września 2019, 22:06
Mikroelementy to nie warzywa i owoce, jest to ciężkie zagadnienie do wyjaśnienia przez interenet. Bardziej skupiłbym się na fundamentach diety, ludzie na ketozie (dieta o niskiej podaży węglowodanów) jedzą po 50g warzyw na dzień i mają przemineralizowanie organizmu. Możliwe że masz źle zaplanowane jedzenie, kcal nie jest równa kcal i pomidor nie jest równy pomidorowi. Trzeba by było prześledzić Twoja odżywianie w skali letniej na co lepiej reagujesz a na co gorzej i to wypoziomować i sprawdzić kilka sposobów żywieniowych odpowiadającym Twojemu życiu. Dieta < Życie pamiętaj. Zrób sobie badania krwi i jak będzie wszystko ok to dołącz sobie do diety suplementy (Witamnica C - 1-3G dziennie i chrom, potas) i zobaczysz jak to będzie
26 września 2019, 00:08
Uczucie "grubości" przy prowadzeniu treningów siłowych może wynikać z pompy mięśniowej. Sprawdź też, czy nie masz nadmiernej retencji wody, czy występują u Ciebie któreś z przyczyn zatrzymywania się wody w organizmie.
Jaki masz wzrost i budowę kostną? Być może jesteś już w okolicach optymalnej dla siebie wagi. Nie potrzebujesz szybko pozbywać się tych 5kg, możesz rozłożyć to na spokojnie w czasie, zwiększyć kalorie tak, żeby głód nie doskwierał i dalej ćwiczyć. Odpowiednia podaż białka, tłuszczu, węglowodanów (żeby któregoś nie brakowało), witamin i minerałów (uważaj na sód, bo on może powodować retencję wody). W miarę postępów siłowych zwiększa się masa mięśniowa, ale przez to poprawia sylwetka, więc nie ma co się trzymać sztywno danej liczby na wadze. Zarazem utrzymanie mięśni oraz oczywiście ich odbudowa i rozwój wymagają wydatków kalorycznych, dlatego poniżej 2000 nie ma co schodzić.
26 września 2019, 06:44
Też mi się wydaje, że to niedojadania + braki (może białka za mało). Opanowalam chcicę dzięki suplementacji: B kompleks, B12, tran, D3 i magnez. Może coś ci ucieka z organizmu- zwłaszcza po treningu.
26 września 2019, 08:59
Może to Extreme Hunger? Może jesteś wyglodzona i organizm po prostu potrzebuje paliwa. Tak właśnie koncza się głodówki...