- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 287
19 kwietnia 2011, 21:38
Zastanawiam się jak przetrwać święta na diecie - co zrobić, żeby nie utyć i żeby nikogo nie urazić?.. Tego jedzenia bedzie mnostwo.. Jak sobie z tym radzić?
19 kwietnia 2011, 21:40
grzecznie odmówić nikt Ci na siłę do buzi nie wepcha.. głupie gadanie -,-
19 kwietnia 2011, 21:46
Kobieto przez dwa dni świąt nie przytyjesz nawet jak bys zjadła sporo,zjedz wszystkiego po troszkę napewno nie przytyjesz ,bo nie da się tak przytyc w dwa dni,jeśli po diecie wrócisz do diety to po paru dniach nie będzie śladu po świętach na wadze,święta Wielkiejnocy są raz w roku to ciesz się tym a nie myśl o diecie,a po świętach wróć do diety a będzie wszystko dobrze
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
19 kwietnia 2011, 21:53
jezu, dlaczego nie powiesz, ze jestes na diecie ? nie moge zrozumiec, dlaczego tak ciezko niektorym z was odmowic jedzenia.. Ja gdy ktos mnie czestuje, to mowie, ze nie chce, bo dbam o linie i jem zdrowo (gdy ktos proponuje mi chipsy, czy jakies inne swinstwo). Wiekszosc tylko szuka pretekstu, zeby zjesc, i oszukuje same siebie, ze nie mogly odmowic etc. Jesli naprawde nie chcesz, to powiedz, ze sie odchudzasz i tyle. Nikt ci do buzi na sile nie bedzie wciskal, bo nie masz 5 lat.
19 kwietnia 2011, 21:55
Właśnie. O ile nie będziesz się opychać, ani jeść chorej ilości ciastek na kolację, to wszystko będzie w porządku. Możesz też jeść część potraw, a te bardziej kaloryczne odstawić. Ogólnie to moze ci nawet pomóc, bo przez te kilka dni podkręcisz metabolizm, a jak od przyszłęgo tygodnia wrócisz do diety to tylko więcej spalisz :)
- Dołączył: 2010-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 387
19 kwietnia 2011, 22:10
ja nie cierpie tych swiat !!! bo z reguły nic nie moge jesc! wszystko oparte na jajcach na które mam alergie :p z reguły chodze głodna :P
A taka mała rada, jedz wolno - wszyscy beda mysleli ze duzo zjadłas :P
- Dołączył: 2011-04-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 536
19 kwietnia 2011, 22:11
Nic odkrywczego Ci nie powiem - zjeść wszystkiego po trochu, podziękować za ciasta i już :)
19 kwietnia 2011, 22:19
a ja mam zamiar zjeść nawet ciasta. Byle jak najwcześniej i nie dużo.