Temat: szukam chętnej do odchudzania.

Cześć. 
Poszukuję osoby, która chciałaby ze mną wspólnie zrzucić ostatnie kilogramy. Mam z tym ogromny problem. 
W zeszłym roku schudłam 22 kg. Teraz postanowiłam z 62 kg schudnąć do 56. Od 2 tygodni ciągle balansuję w okolicy 59/58.... 
bo zdarzały mi się napady niekontrolowanego obżarstwa. Czuję się okropnie i szukam chętnej osoby do wsparcia. Przy kimś będzie mi się łatwiej zdyscyplinować. Może jest wśród Was jakaś dziewczyna z podobnym wzrostem/wagą/celem bądź z problemem objadania się?
Mam 173 cm i jak wcześniej napisałam 58/59 kg. 

pozdrawiam.

myślę że wiele z nas ma problem z napadami obżarstwa,ja np mam to dzisiaj,od rana wypiłam kubek kakao,potem zjadłam pół bułki z serem żółtym,grejfruta drugą połówkę bułki z serem i jeszcze taki ryżowy deser i cały czas jestem głodna....a na obiad muszę jeszcze poczekać
1
Ach fighter.. to jest takie okropne ;/ jestem załamana, nie potrafię nad tym zapanować. po prostu jak bym stała z boku za szybą i nic nie mogła zrobić. to nawet jedzenie nie jest, tylko wpychanie w siebie. 

rrt43 z chęcią, tylko nie mogę Cię dodać do znajomych, bo masz pamiętnik tylko dla siebie. Też planuję wszystko od nowa, ale nie od jutra ale od 15.30 kiedy to cholerstwo się skończyło. 
też bym była chętna, ale macie propozycję jakiejś diety konkretnej? ile kg w ile dni? jakieś ćwiczenia? 
a ile Ci zostało do końca? 
myślałam, żeby do końca maja. niby na pasku mam 2 kg... ale wydaje mi się że po tych kompulsach już jestem w okolicy 60 :/ jutro rano się zważę... 
gdzieś ok 5kg chcę zrzucić
12

ja też mam takie niekontrolowane napady obżarstwa . Nie mogę nad tym zapanować ;(

ta waże 61 kg i mam 162cm wzrostu . Ale jak chesz to możemy się razem odchudzać ;D

1

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.