Temat: Ślub i wesele

Spokojnie, ja swoją suknię wybrałam w marcu. Była szyta u dosyć popularnej krawcowej a odebrałam na spokojnie w połowie maja, tydzień przed ślubem :) 

Także na razie sobie spokojnie chudnij a z suknią zdążysz ;) 

Rozumiem, że ślub w sierpniu? Jeśli tak to na spokojnie, w styczniu :) Ja brałam w tym roku w maju i byłam szukać w listopadzie i kobieta była naprawdę zdziwiona, że tak szybko. W listopadzie kupiłam sukienkę, potem miałam szytą chyba do stycznia, i druga przymiarka w marcu i tyle :) Więc potem od marca do maja leżała u nich :) 

ślub w wrześniu - w salonach będziesz musiała zamawiać pewnie do końca kwietnia, ewentualnie początek maja więc spokojnie zdążysz:) więc jeśli chcesz być szczuplejsza na ślubie to nie szukaj wymówek:D suknię zawsze mogą też zwezic;)

spokojnie zdążysz :)

ja miałam ślub w sierpniu a suknię wybrałam w lutym :) 

A masz też plan, jak potem utrzymasz tę wagę? Bo wiesz, po kilku latach tak niefajnie się ogląda zdjęcia, na których laska jak modelka, a za 3 lata 2XL. I to gadanie, jak to się kobiety zmieniają po ślubie... coś w tym jest ;)

Tym Autorka będzie się martwić później. Już sie o to nie boj. 

20kg w 4-5 miesięcy? To chyba trochę nierealne/ mordercze tempo. Natomiast wydaje mi się, że suknie z Hiszpanii to koło 6 miesięcy, ja zamawiałam polską pod koniec czerwca przy ślubie na początku października.

Jam ialam wloska kiecke, kupowalam w lutym na slub we wrzesniu, wiec czas jest tylko trzeba sie brac do roboty

Spokojnie zdążysz ;)