Temat: mój plan odchudzania - co dodać, co zmienić

Przez ostatnie dni starałam się zebrać jak najwięcej informacji, dzięki którym uda mi się zdrowo schudnąć. Nie wiem, czy to wystarczy.. a może powinnam coś zmienić? Jeżeli macie dla mnie jakieś wskazówki - proszę o pomoc :) 

Mój plan: 

- na 15 minut przed każdym posiłkiem wypijam 2 szklanki wody

- nie łączę węglowodanów z tłuszczem

- ograniczam sól

- im późniejsza pora, tym mniej jem

- moja kolacja powinna składać się głównie z białek

- śniadanie jest najważniejszym posiłkiem

- koniecznością jest ograniczenie złych węglowodanów i tłuszczy

- wybieram jak najmniej przetworzone produkty

- moimi wspomagaczami jest czerwona i zielona herbata, nie bawię się w cudowne tabletki

- słokie napoje odpadają. WODA, WODA, WODA!

- jem powoli, małymi kęsami

- dużo ruchu!

5 porcji owoców i warzyw dziennie ,i po co ta woda przed posiłkami? rozrzedza soki trawienne i się gorzej trawi+rozpycha żołądek
jedz 5 małych posiłków dziennie co jakies 3 godziny
- im późniejsza pora, tym mniej jem
to mnie do konca tak. wystarczy nie jesc na 2 h przed snem. to mit ze niejedzenie po 18 pomaga w odchudzaniu.
po zalozmy ze nie jesz od 18 az do 6 rano dnia nastepnego to dla organizmu jak pol doby glodowki!!!
a wtedy organizm "je" tkanke misniowa, a bez odpowiedniej tkanki miesniowej trudno schudnąć, gdyz to miesnie spalają tłuszcz

woda woda woda!! tak tak to bardzo pomaga, fakt ze rozpycha zoladek moze przed jedzenei ale wtedy sie mniej zje zlaszcza jak jest sie łakomczuchem :) wiec to nie glupi pomysł.

a herbata na przemian zielona i czerwoan bez sensnu bo pite na przemian poprostu nei dzialaja. powinnas pic tydzien zielona tydzien czerwona wtedy maja szanse zadziałac te herbaty. a kiedys chcialam byc cwańsza niż ładniejsza i pomieszałam liscie i tej i tej i pilam naraz niestety bezsensu :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.