17 kwietnia 2011, 09:52
Od jutra mam nowy układ dnia, więc też nowa dieta, a mianowicie:
6.00 - 7.30 - godzina biegania + 30 min ćwiczeń dywanowych
8.00 - obfite śniadanie ok. 500 kcal (np. musli z otrębami, jogurty, owoce, może jakieś kanapki)
13.00 - drugie śniadanie też ok 500 kcal (np. sałatka warzywna, owoce, jogurty)
18.30 - obiado-kolacja ok 200 kcal (nie mam pojęcia co...)
Godzina nie określona - spacer.
Trochę kijowo, bo nowe godziny pracy są beznadziejne i w między czasie zupełnie nie mam kiedy jeść, a nawet to, że zjem o 18.30 bardzo mnie zastanawiam czy dam radę o tej porze wrócić do domu...
No ale co o tym myślicie ? Może polecacie coś innego oraz co na tę obiado-kolację ?
17 kwietnia 2011, 09:54
Na obiadokolacje może jakaś jajeczniczka albo twarożek z pomidorem i ogórkiem..?
17 kwietnia 2011, 10:04
za mało posiłków, trzeba jeść częściej a mniej by metabolizm pracowal dobrze i żebyś chudła.
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
17 kwietnia 2011, 10:28
obiado-kolacja jest wieczorem więc ja bym jadła głównie białko np twarożki, serki wiejskie, gotowana pierś z kurczaka lub filet z dorsza ;))
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
17 kwietnia 2011, 10:40
nierealne przecież wiruss napisała, że nie ma możliwości inaczej jeść ze względu na pracę.
bardzo dobry plan :) również polecam obiadokolację z przewagą białka:)
17 kwietnia 2011, 19:58
dziękuję wszystkim za odpowiedź :))