14 kwietnia 2011, 13:48
Od ponad 2 miesięcy próbowałam się odchudzać ,zawsze do wieczora wytrzymywałam a potem jadłam całą lodówkę.Dzisiaj jest Mój 2 dzień diety i wogóle mi się jeść nie chcę.. Moja mama wie o tym że się odchudzam i Mi powiedziała i tak nie masz po co się odchudzać bo masz zepsutą przemianę materii? Niezbyt rozumiem o co chodziło. I jak to zmienić?
Edytowany przez Kisss 14 kwietnia 2011, 13:48
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
14 kwietnia 2011, 13:54
Nie wiem co mama miala na mysli ale.... Czemu jej sie nie zapytasz? A w ogole to jedz male porcje 5 razy dziennie. I nie jedz 1000kcal czy cos bo o cud wytrzymac... Sprobuj 1500 czy 1800, no w kazdym razie wiecej.
14 kwietnia 2011, 13:56
Jem 1500kcal:) Ale kiedyś jadłam przez 2 tygodnie 1000kcal schudłam 5kg. I skończyło się jo-jo.. Teraz jestem na rozsądniejszej diecie. A Mama wyszła do pracy;/
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
14 kwietnia 2011, 14:02
A ok :) 1500 powinno byc do przezycia... Ale jezeli na 1000 w 2tyg schudlas 5kg, to i na 1800kcal powinien byc ubytek. Pewnie spalasz ze 2500 albo i wiecej codziennie :) Uda Ci sie uda! Nos do gory!
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1518
14 kwietnia 2011, 14:04
haha twoja mam się nie zna zepsuta przemiana materii i 5kg w 2 tygodnie :D
14 kwietnia 2011, 14:05
Mam nadzieję ;] Chociaż wczoraj ten 1 dzień był taki ciężki..
![]()
Same okropne myśli mi po głowie chodziły (zjedz ,jutro od nowa zaczniesz itp..) Ledwo się wyrobiłam w 1500kcal.
14 kwietnia 2011, 14:07
Ale to było z 2 miesiące temu..Potem szybko mi wróciły zrzucone kg i do tej pory próbuje schudnąć , wcześniej nie umiałam wytrzymać na diecie (1500kcal) jednego dnia. A dzisiaj jest już 2 dzień , jakaś poprawa . Mam nadzieję, że dalej też pociągnę i wkońcu osiągnę cel
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1518
14 kwietnia 2011, 14:25
to nic jak będziesz trzymać się diety to na pewno schudniesz i nie słuchaj mamy