Temat: Peeling kawitacyjny z sonoforezą- wasze opinie?

hejka, miałam robiona mezoterapie igłowa w rozstępy, bolało niemiłosiernie. Ponoć lipoliza podbródka boli tak samo okropnie i w dodatku musiałabym mieć nici później gdyż skóra by mi zwisła zbyt mocno. Tak wiec co myślicie o sonoforezie w celu rozbicia limfy i tkanki tłuszczowej? Od zawsze miałam okrągła buzie 

Mam w domu urządzenie do peelingu kawitacyjnego i sonoforezy. Pierwsze pomoże Ci oczyścić cerę ze wszelkich zanieczyszczeń, na dodatek wygładzi i nieco ujednolici cerę. Nie wiem czy myślimy o tym samym, ale czy sonoforeza nie pomaga "wtłaczać" w głębsze partie skóry np. Twojego ulubionego kremu do twarzy, aby ta była bardziej odżywiona? Nigdy nie słyszałam, żeby miała pomóc w rozbiciu tkanki tłuszczowej, ale może się nie znam.

W profesjonalnym salonie oczywiście może wyglądać to inaczej, ale tak jak mówiłam - nie robiłam tego u kosmetyczki, tylko samodzielnie, więc nie mam porównania. W każdym bądź razie, oba zabiegi są bezbolesne (chyba, że za mocno przyłożysz płytkę do skóry).

Pasek wagi

czy to pic na wodę ze rozmasowywać limfe itd?

dziewczyno za młoda jesteś na takie zabiegi.... nasz ledwo co 20 lat... co zrobisz jak będziesz miała 40 czy 50 na karku... masz na to czas. 

no wiesz skoro chciałam rozpuścić tłuszcz a pani powiedziała ze mi skóra zwisnie bo jest zbyt mało jędrna to jednak nie mam takiej super skory która leczyłam 8 lat wyniszczającym lekarstwami od środka ... wiec mam skore jak stara baba ale cóż miałam bardzo ciężki trądzik który wymagał drastycznej terapii i teraz w rezultacie po ciąży jestem całA w rozstepach choć przytyłam tylko 8 kg 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.