- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 marca 2019, 20:19
hejka, miałam robiona mezoterapie igłowa w rozstępy, bolało niemiłosiernie. Ponoć lipoliza podbródka boli tak samo okropnie i w dodatku musiałabym mieć nici później gdyż skóra by mi zwisła zbyt mocno. Tak wiec co myślicie o sonoforezie w celu rozbicia limfy i tkanki tłuszczowej? Od zawsze miałam okrągła buzie
9 marca 2019, 20:34
Mam w domu urządzenie do peelingu kawitacyjnego i sonoforezy. Pierwsze pomoże Ci oczyścić cerę ze wszelkich zanieczyszczeń, na dodatek wygładzi i nieco ujednolici cerę. Nie wiem czy myślimy o tym samym, ale czy sonoforeza nie pomaga "wtłaczać" w głębsze partie skóry np. Twojego ulubionego kremu do twarzy, aby ta była bardziej odżywiona? Nigdy nie słyszałam, żeby miała pomóc w rozbiciu tkanki tłuszczowej, ale może się nie znam.
W profesjonalnym salonie oczywiście może wyglądać to inaczej, ale tak jak mówiłam - nie robiłam tego u kosmetyczki, tylko samodzielnie, więc nie mam porównania. W każdym bądź razie, oba zabiegi są bezbolesne (chyba, że za mocno przyłożysz płytkę do skóry).
Edytowany przez Ves91 9 marca 2019, 20:37
9 marca 2019, 22:11
dziewczyno za młoda jesteś na takie zabiegi.... nasz ledwo co 20 lat... co zrobisz jak będziesz miała 40 czy 50 na karku... masz na to czas.
9 marca 2019, 22:30
no wiesz skoro chciałam rozpuścić tłuszcz a pani powiedziała ze mi skóra zwisnie bo jest zbyt mało jędrna to jednak nie mam takiej super skory która leczyłam 8 lat wyniszczającym lekarstwami od środka ... wiec mam skore jak stara baba ale cóż miałam bardzo ciężki trądzik który wymagał drastycznej terapii i teraz w rezultacie po ciąży jestem całA w rozstepach choć przytyłam tylko 8 kg