Temat: trampolin

Cześć, 

Mam pytanie do Was odnośnie trampoliny fitness. 

Doradźcie proszę jaką wybrać i jak na niej ćwiczyć, czy rzeczywiście są takie świetne efekty?

Dzięki za każdą odpowiedź!

Pasek wagi

A probowalas kiedys na jakis zajeciach w klubie fitness? Moze najpierw sprawdz jak to jest na zajeciach zanim kupisz. Ja bylam kilka razy i fajnie sie bawilam, ale nie moglam dluzej chodzic, bo sie przeprowadzilam i mialam juz za daleko.

Na mięśnie dna miednicy to jest dno. Podobno u akrobatek nietrzymanie moczu jest na porządku dziennym.

 Świetna sprawa, cwicze od dwoch miesięcy . Efekty porazające juz po kilku treningach spadły kilogramy centymetry a całe ciało zaczęło sie zmieniać, po dwóch miesiacach 4 razy w tygodniu jcellulit zmniejszyl się o 90 % , nie miałam nadwagi wiec ciezko mi było schudnąć na samej diecie kosmetyczne kilogramy (wczesniej na diecie i spacerach schudłam ponad 30 kg w rok po ciązy wiec organizm potrzebowal wiekszego kopa) a cellulit to w ogole opornie a teraz widze zarys miesni na brzuchu. Moje zajęcia w klubie trwają 60 minut ale są naprawde mocne , oprócz trampolin są cwiczenia siłowe z wykorzystaniem trampolin, i hantli , kondycja poprawiła mi się o 100% wyglądam i czuje się lepiej niz wtedy gdy byłam nastolatką. Kupiłam sobie nawet trampolinę fitness do domu, ale wiadomo największe efekty dają cwiczenia z instruktorką. Co wiecej po tych cwiczeniach mimo ze wychodze wymeczona to mam energie jeszcze na wszystko , sprzatanie, zabawy z dziecmi i męzem. Co do opinii o miednicy itp to dotyczy akrobatek czytaj "kilka godzin dziennie przez lata treningów i skoki na wysokościach" -wiec raczej to zwykłych kobiet nie dotyczy , zreszta sama zapytaj instruktorki , nie zaleca sie tych cwiczen kobietom które juz maja problem z miesniami dna miednicy lub sa swiezo po ciazy itp ale o przeciwskazaniach opowie ci instruktor, ja polecam gorąco. 

 Świetna sprawa, cwicze od dwoch miesięcy . Efekty porazające juz po kilku treningach spadły kilogramy centymetry a całe ciało zaczęło sie zmieniać, po dwóch miesiacach 4 razy w tygodniu jcellulit zmniejszyl się o 90 % , nie miałam nadwagi wiec ciezko mi było schudnąć na samej diecie kosmetyczne kilogramy (wczesniej na diecie i spacerach schudłam ponad 30 kg w rok po ciązy wiec organizm potrzebowal wiekszego kopa) a cellulit to w ogole opornie a teraz widze zarys miesni na brzuchu. Moje zajęcia w klubie trwają 60 minut ale są naprawde mocne , oprócz trampolin są cwiczenia siłowe z wykorzystaniem trampolin, i hantli , kondycja poprawiła mi się o 100% wyglądam i czuje się lepiej niz wtedy gdy byłam nastolatką. Kupiłam sobie nawet trampolinę fitness do domu, ale wiadomo największe efekty dają cwiczenia z instruktorką. Co wiecej po tych cwiczeniach mimo ze wychodze wymeczona to mam energie jeszcze na wszystko , sprzatanie, zabawy z dziecmi i męzem. Co do opinii o miednicy itp to dotyczy akrobatek czytaj "kilka godzin dziennie przez lata treningów i skoki na wysokościach" -wiec raczej to zwykłych kobiet nie dotyczy , zreszta sama zapytaj instruktorki , nie zaleca sie tych cwiczen kobietom które juz maja problem z miesniami dna miednicy lub sa swiezo po ciazy itp ale o przeciwskazaniach opowie ci instruktor, ja polecam gorąco. 

W ogole zawsze dobrze jest zapytac fachowca bo jak widze te rady ze "podobno to podobno tamto" bo jakis artykuł tu czy tam w necie krazy. Kazda aktywnosc ma przeciwwskazania mnie po bieganiu czasem bolało kolano a po rampolinach zadnych problemów a inni na trampolinach mogą sie zle czuc itp Zgadzam sie ze nim kupisz trampoline do domi idz na kilka zajec zobaczysz jak poprawnie skakac poznasz układy kroki to potem pomaga cwiczyc w domu. Jestem jednak zdania ze efekty bedą ale w klubie jednak są one szybciej widoczne i bardziej spekrtakularne, jednak tam kazda dziewczyna jest motywacja, wszyscy się jakos tak duchowo wspierają i stoi nad tobą ktos ko cie dopinguje i nie pozwala przestac

Najpierw spróbuj, później decyduj. Mi się wydawało że to takie fajne, pociągające i akurat dla mnie, a zweryfikowało się po trzecim podskoku - zaczęłam się dusić (astma). Nie, żebym się zmęczyła, mięśnie też OK, po prostu ten konkretnie ruch powodował u mnie natychmiastowe, całkowicie niekontrolowane i silne skurcze przepony a zaraz po nich - oskrzeli. Podchodziłam do trampolin kilka razy, zawsze atak był błyskawiczny. A wyglądało tak pięknie... Koleżanka się zapisała z kolei na trampoliny w grupie i po dwóch zajęciach wysiadły jej kolana i stawy skokowe, mimo że przy bieganiu nie ma problemów. Każde ciało jest inne. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.