- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lutego 2019, 09:02
Cześć. Od ponad miesiąca jestem na diecie Vitalii. Zgodnie z zasadami ważę się raz w tygodniu w piątki. Zaczynam się zastanawiać, czy moja waga jest wiarygodna... (chyba ze chce sie pocieszyc niskim spadkiem wagi :D) Otóż, weszłam na wagę, a ta wskazała 69,9 (czyli 0,1 od ostatniego ważenia). Ważę się zawsze na czczo bez ciuchów. Natomiast później ubrałam na siebie spodnie od piżamy oraz koszulkę i ponownie weszłam na wagę, a ta wskazywała 70,4. Nie jest raczej możliwe aby moja piżama ważyła az pół kilo :P
Zatem - czy moje przypuszczenia, że waga mnie może oszukiwać jest chociaż trochę uzasadnione?
Z innej beczki - jak się nie zniechęcić przy takim niskim spadku wagi? Tzn. determinację mam, bo pierwszy raz w życiu się zawzięłam, ale ten wolny spadek wagi mnie dobija. Na początku chudłam po 1kg na tydzień, później 0,5kg, no ale teraz to już kosmos :P Nie wiem z czego to wynika, bo ćwiczę 4x w tygodniu interwały plus ćwiczenia siłowe. Jedynie wiem, że mam za niską kaloryczność, bo vitalia ustawiła mi 1600kcal (chciałam 1kg na tydzień). Zmieniłam ustawienia w momencie, kiedy waga coraz mniej spadała, bo tak doradziła mi Pani Dietetyk. Może problem tkwi w tym? Chyba, że to za wcześnie, żeby organizm się buntował?
Dodam, że nigdy nie byłam na żadnych dietach.
Pozdrawiam :)
Edytowany przez emilia10 8 lutego 2019, 09:05
8 lutego 2019, 09:07
Zważ na wadze kuchennej ciuchy. Bardzo możliwe, że dwuczęsciowa piżama może ważyć około 0,5 kg.
8 lutego 2019, 09:15
To zrób inaczej wstaw na wagę jakieś 4-5 torebek, cukru czy czegoś innego i zobacz , czy pokazuje 4-5 kg.
8 lutego 2019, 09:20
Zrobiłam test że weszłam na wagę z obciążnikami 2kg i faktycznie je pokazuje, więc raczej jest wszystko ok.
Kurcze, kompletnie nie wiem skąd ten mały spadek wagi, bo im dłużej jestem na diecie, tym bardziej się jej trzymam i więcej ćwiczę. Spróbuję problem rozwiązać zwiększając kcal, bo może w tym tkwi problem.
8 lutego 2019, 09:21
Czasami bywają takie zastoje w chudnięciu - najpierw wszystko fajnie spada, ale później już nie rusza :P Nie zniechęcaj się, tak bywa. Organizm musi się przyzwyczaić itd. a co do wagi, to może ją wymień, bo może i oszukuje :D
8 lutego 2019, 10:08
Tak z innej beczki, emilia10 jak stosujesz dietę skoro nie masz wagi kuchennej? Ja rozumiem że tam są podane miary domowe typu łyżka oleju i 1 szt jabłko, ale na tym można się przejechać bo bardzo łatwo o przeszacowanie. Może też dlatego waga nie spada bo jesz więcej niż powinnaś a nie jesteś tego świadoma?
8 lutego 2019, 10:11
ja sie waze na czczo ale zawsze jak zrobie siku to mniej pokazuje niz przed ;)
U mnie też po sikaniu pokazuje mniej. Dlatego jak ważę się raz na ruski rok, to z rana, zaraz po przebudzeniu. Na golasa i z opróżnionym pęcherzem.
EDIT: I tak, piżama może ważyć 0,5kg.
Edytowany przez Ves91 8 lutego 2019, 10:12
8 lutego 2019, 10:14
Witaj w klubie... Ja też na początku chudłam szybko a teraz już bardzo opornie...dodatkowo ty sobie ustawiłaś jeszcze wyżej chudnięcie na początku(ja 0,8, ty na maxa-1kg choć pisali że- może być niezdrowe-prawda? ;))) .Trzeba teraz dać odpocząć organizmowi na wyższych kcal a potem znów coś zmieniać. Może także zmień aktywność-np.jeden trening wymieniając na kompletnie inny rodzaj/intensywność ćwiczeń-mnie dołożenie takiej innej aktywności pomogło(choć oczywiście nie wiem na jak długo ;) A co do wagi to mnóstwo waży "nierówno" -ja zawsze stawiam w tym samym miejscu, wchodzę na nią,potem schodzę-stawiam obciążnik 8kg -i nie zawsze pokazuje 8..czasem prawie 10... wtedy znów ja wchodzę(większa waga) znów obciążnik i tak czasami ze 4 razy-jak pokaże prawidłową wagę obciążnika-wchodzę i spisuję swoją wagę(co ciekawe-jak już się tak "zresetuje" to mogę kilka razy pod rząd różne obciążnik stawiać i już pokazuje prawidłową....)-baterie zmieniam jej regularnie ;)