- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 grudnia 2018, 18:16
Cześć
Parę dni temu w końcu udało mi się zejść do 69,4kg ( ! :D), z czego bardzo się ucieszyłam, bo to dla mnie spory sukces, problem w tym że nie zważyłam się tak jak zwykle to robię w pn rano przed śniadaniem, po toalecie tylko po południu po powrocie ze szkoły, (rano nie miałam czasu i wyleciało mi to z głowy) również na czczo ( tak wiem, że to duży błąd wychodzić rano do szkoły/pracy bez śniadania, ale to mi się prawie nigdy nie zdarza, to nawet był chyba pierwszy dzień od początku mojego odchudzania (około 4 miesiące), miałam po prostu zakręcony dzień). Gdy zważyłam się następnego dnia rano już było równe 70kg i od tego czasu waga waha się między 70-69,7kg. Czy te "dodatkowe" ok 0,5kg to może być nagromadzona woda? Wiem, że trochę za bardzo się tym przejmuję, ale intryguje mnie to czemu tak się dzieje ;)
20 grudnia 2018, 19:15
Moze jak najbardziej :) Takie wahania są normalne waga rzadko stoi ciągle na jednym miejscu, chyba nikt nie ma idealnie takiej samej cały czas. Wahaniem o 0,5 kilo nie ma się co przejmować :)
21 grudnia 2018, 00:41
Przestań się ważyć codziennie- 500g to z lekka śmieszne- tyle może ważyć obiad który zjadłaś i w jelitach leży..nawet do 1,5kg wahania dobowe są uznawane za normalne.