© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 listopada 2018, 00:06
Dziewczyny (i chłopaki) mój mąż postanowił zrzucić kilka kg i żeby mieć ogrom motywacji postanowił wybrać się do Natur House. Dzisiaj był już na konkretnej konsultacji i wszystko byłoby ok do momentu w którym zobaczyłam całkowita wartość kaloryczna jadłospisu. Dorosły facet, gdzie jego ppm wynosi 2224 kcal dostał od DIETETYKA 1800 kcal. Jeśli będzie stosował ta dietę to owszem, schudnie ale z jojo.
Co o tym myślicie?
7 listopada 2018, 02:01
Głodówka.... szkoda kasy, bo głodzić się można i samemu za darmo :)
Edytowany przez 7 listopada 2018, 02:02
7 listopada 2018, 08:34
Ano normalna dieta z Natur House... + trylion ichnich suplementow.
7 listopada 2018, 09:46
nooooo. Bo oni stawiają na efekt WOW, czyli schudnąć pierdyliard kilogramów w miesiąc i polecać ich super dietę cud. A co będzie później to nieważne, bo i tak każdy kto doświadczy jojo nie powiąże tego z głodówką, tylko z tym że zaczął znowu żreć i to jego wina a wcale nie tej diety ;)
7 listopada 2018, 12:42
uwazam, ze nie warto marnowac pieniedzy. lepiej wydac na dobrego dietetyka i gotowac dobre jedzenie samemu
7 listopada 2018, 13:49
Kiedyś się skusiłam na ich usługi, po miesiącu żałowałam. Zmarnowane 500zl, od ich "zdrowych suplementow" leciała mi krew z nosa i miałam problemy żołądkowe od jedzenia tych ich trocin. W dodatku moje PPM to 1870kcal, oni ułożyli dietę 1200. Nic dobrego to ze sobą nie przyniosło. ODRADZAM!!!
7 listopada 2018, 14:38
z tego co słyszałam Natur House stawia na efekt a nie długotrwałość i zdrowie. Szkoda trochę zmarnowanej kasy, ale przynajmniej zdrowie jwszcze nie zmarnowane. Wybrałabym się na jego miejscu do dietetyka z pozytywnymi opiniami, nie podlegającego pod jakąś sieć.
Dokładnie.
7 listopada 2018, 15:03
No ja również niestety słyszałam same negatywne opinie o Natur House ... :(
7 listopada 2018, 19:28
Największe konowały i naciągacze świata. Niech mąż ucieka stamtąd jak najdalej.
7 listopada 2018, 19:36
Największe konowały i naciągacze świata. Niech mąż ucieka stamtąd jak najdalej.
Próbuje mu to tłumaczyć, ale się uparł bo jego kolega schudł u dietetyka już parę kg. pokazałam mu nawet ten wątek... bez sukcesu.
