- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 listopada 2018, 17:37
Witajcie :) Mam pytanie, ogólnie zmieniłam już nawyki żywieniowe, jem dużo bardziej zdrowo i z głową, jednak chciałabym zrzucić jeszcze kilka kilogramów, w szczególności, że w przyszłym roku biorę ślub i wiecie, chciałabym wyglądać lepiej :) Może podpowiecie mi, co mogę zrobić, bo moim problemem jest nadmiar węgli z owoców:/ owocw mogę jeść tonami, a potem chodzę i narzekam, bo jestem pełna i wzdęta :/ A moje drugie pytanie, dotyczy jak mogę wspomóc spalanie boczków i uda? Wiem, że nie ma tak, żeby wyszczuplić konkretną partię, ale może mogę robić coś co bardziej wpłynęłoby na zmniejszenie tych części? Pozdrawiam :)
3 listopada 2018, 17:44
Też mam mega problem z owocami... Może zamiast nich pokrój sobie marchewkę w małe kawałeczki i ją chrup ? Myślę że tym nie nabijesz sobie jakoś bardzo dużo kalorii.. A na boczki i uda to myślę że bieganie z pewnością pomoże. Cwiczysz coś?
3 listopada 2018, 17:48
a ja z owocami problemu nie mam bo jem kiwi grejftuty ananasy i opuncje figową, czasem zielone jabłka.
3 listopada 2018, 17:53
ale przeciez owoce sa spoko. na pewno lepsze takie wegle i cukier niz slodycze. a boczki i uda beda zmniejszac sie proporcjonalnie wraz z innymi partiami ciala. nie da sie schudnac tylko z dolnych partii albo pozbyc sie samego tluszczu z konkretnej czesci ciala. tak samo w druga strone - nie da sie np. odlozyc tluszczu tylko w cyckach czy pupie. oczywiscie mozemy miec predyspozycje np. do wiekszego tylka i drobniejszych ramion, ale wynika to z typu sylwetki.
3 listopada 2018, 17:55
ćwiczę codziennie na steperku 30 minut no i staram sie dużo chodzić, bo niestety obecnie pracuję przy komputerze :/