- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2018, 19:48
Hej, jestem facetem, jakiś czas temu zauważyłem u siebie lekką nadwagę. Zszedłem z 85 kg na 80, przy wzroście 183-4 cm. Faktycznie brzuszek trochę zniknął, jednak twarz wciąż mam podobną. Zauważyłem kompletny brak zmian na twarzy. Nie jest tak, że mam otłuszczoną twarz, nie było tak nawet gdy miałem tę lekką nadwagę, generalnie zawsze wyglądałem na szczuplejszego niż jestem.
Moim głównym celem było schudnięcie na twarzy (czyli przy okazji całościowo) - zależało mi żeby nadać twarzy ostrzejszych rysów, bo tak jak pisałem - mimo, że grubej twarzy nie mam, to jest ona po prostu mało wyrazista. Nie widać mi zbytnio kości żuchwy czy kości policzkowych, a na tym mi zależało. Zastanawiam się czy to kwestia genów i mam po prostu taką buzię czy jednak spróbować schudnąć jeszcze parę kilo, np do 75? Zastanawiam się jaki to ma sens, boję się, że przy 75 będę wyglądać jak anorektyk, a twarz wciąż będzie podobna.
13 października 2018, 19:54
Spojrz na rodzicow. Jesli nie maja ostrych rysow twarzy to ty tez nie bedziesz mial.
13 października 2018, 19:57
Spojrz na rodzicow. Jesli nie maja ostrych rysow twarzy to ty tez nie bedziesz mial.
Fakt, jeśli chodzi o wygląd to jestem bardzo podobny do ojca. Z drugiej strony on też chyba nie jest szczupły.
13 października 2018, 21:43
Ja mam np. Bardzo wyraziste rysy i twarz typu diament, wiec prawdziwe schudnięcie z twarzy było zauważalne dopiero po 10 kilu, z optymalnej wagi na niedowagę, wszystko zależy od kształtu twarzy No i oczywiście genów :(
13 października 2018, 22:21
Nie rób sobie krzywdy tylko po to żeby wyszczuplić twarz jak masz z natury bardziej okrągłą....tu dieta rozsądna nie pomoże-musiał byś się zagłodzić-a wtedy reszta będzie tragiczna-jako facet powinieneś bardziej o mięśniach myśleć niż modelowaniu twarzy ;)) a tych nie będzie jak tak drastycznie zjedziesz z wagą. Zapuść brodę i włosy- żeby dobry stylista mógł cos wymodelować- a naprawdę dużo może, a jak wolisz bez zarostu to może jakieś zabiegi medycyny estetycznej? (mówię tu o nieinwazyjnych a nie jakiś operacjach....)Mnóstwo panów chodzi w takie miejsca więc nie będziesz niczym dziwnym.
13 października 2018, 22:28
czarnakicia, myslisz, ze dodatkowa utrata wagi nic tu nie da?
Ciężko powiedzieć jak to będzie u Ciebie. Niektórym osobom zmienia się twarz podczas odchudzania, innym nie. Ważysz w porządku do Twojego wzrostu, a odchudzanie się ze względu na jedną część ciała może nie dawać takich rezultatów, jak byśmy chcieli. Dlatego zasugerowałam, żebyś spróbował zmienić wyraz twarzy zarostem :)
13 października 2018, 23:23
Nie rób sobie krzywdy tylko po to żeby wyszczuplić twarz jak masz z natury bardziej okrągłą....tu dieta rozsądna nie pomoże-musiał byś się zagłodzić-a wtedy reszta będzie tragiczna-jako facet powinieneś bardziej o mięśniach myśleć niż modelowaniu twarzy ;)) a tych nie będzie jak tak drastycznie zjedziesz z wagą. Zapuść brodę i włosy- żeby dobry stylista mógł cos wymodelować- a naprawdę dużo może, a jak wolisz bez zarostu to może jakieś zabiegi medycyny estetycznej? (mówię tu o nieinwazyjnych a nie jakiś operacjach....)Mnóstwo panów chodzi w takie miejsca więc nie będziesz niczym dziwnym.
Odpuść sobie takie seksistowskie "porady".
13 października 2018, 23:37
Poszukaj na YT yogi/ćwiczeń mięśni twarzy. Są też filmiki z masażem, który również pozytywnie wpływa na "ostrość rysów", ale ćwiczenia dają lepsze efekty. Wiadomo, genetyki nie oszukasz, ale naprawdę można poprawić swoją twarz. Nie jest to nic przesadnie wymagającego, można robić "przy okazji". Do ćwiczeń należy między innymi wydymanie policzków, robienie dzióbków (całuski) i porządne rozciąganie niektórych partii. Masaż dodatkowo rozluźnia mięśnie (o których nikt w sumie nie pamięta) i np. znika efekt opadających kącików ust. Sporo tego.
Jest mnóstwo filmików dedykowanych szczególnie mężczyznom, bo mają na celu podkreślenie linii szczęki. Sama zaczęłam się z tym bawić i potwierdzam, działają.