Smacznie
Dopasowana
Bezmleczna

prosta so stosowania

Dieta prosta w przygotowaniu i stosowaniu. Dieta low carb 3 posiłki dziennie nie sprawia problemów w przygotowaniu. Posiłki są smaczne bez udziwnionych składników. Zakupy można zrobić w każdym sklepie. Jest możliwość wymiany składników na inne w danym posiłku . Wygodnie i szybko. Polecam

Pasuje do mnie idelanie

Do diety SD podchodziłam z pewnym niedowierzaniem. Szybko jednak okazało się, że jest niezwykle skuteczna i co dla mnie również niezwykle ważne, bardzo smaczna. Jem 4 posiłki dziennie i chociaż mam bardzo mało ruchu zaczęłam chudnąć już po pierwszych 3 dniach diety. Dla mnie posiłki zaproponowane w tej diecie są bardzo urozmaicone, odżywiam się o wiele ciekawiej niż kiedykolwiek przedtem. Podpowiedzi pomagają mi nie tylko wybrać posiłki dla siebie, ale także zaplanować zakupy odpowiednio wcześnie. Nie muszę sama głowić się, co i kiedy powinnam zrobić. Ważne jest to dla mnie dlatego, że prawie cały dzień spędzam w pracy i mam niewiele czasu i praktycznie wcale siły na codzienne zakupy. Okazało się także, niejako przy okazji, że lubię potrawy, o których nawet sama bym nie pomyślała.

Dobra dieta :)

Dieta pomogła mi schudnąć. Było smacznie i wierze, ze zdrowo. Czasami proponowane posiłki były za duże a czasami niestety za małe. Największym i w sumie jedynym minusem diety jest to, że porcje posiłków pod względem wielkościowym są nie równomierne. Ale w sumie po czasie można sobie z tym poradzić własnymi modyfikacjami... Posiłki smaczne, jednak nic wyszukanego, ale kilka naprawdę ciekawych przepisów się pokazało i stosuje je nadal. Nie żałuję, że kupiłam dietę - przyniosła efekt i dała wskazówki jak się racjonalnie odżywiać. Następna w kolejce jest Trzymam Wagę ;)!

Faktycznie SMACZNIE DOPASOWANA

Jestem na tej diecie od 9 grudnia. Szczerze ją polecam. Posiłki dopasowane do indywidualnych upodobań, różnorodne. Dzięki tej diecie jem więcej warzyw, poznałam nowe i ciekawe smaki i połączenia np. owoców z warzywami, mięsa z warzywami. Nie przepadam za słodkimi kanapkami, więc mam możliwość wymiany takiego dania na inne, które mi pasuje o zbliżonej kaloryczności do proponowanego. Wielka podpora dla osób, które mają problem, ze skomponowaniem samemu posiłku. Posiłki zawierają odpowiednie proporcje węglowodanów, tłuszczów i białek. Nie byłam jeszcze głodna na tej diecie, nie wiem dlaczego tak jest, bo nie jestem dietetyczką. Posiłki nie są wielkie, ale bardzo sycące. Po jednym tygodniu tej diety schudłam dwa kilo, niestety na Święta sobie odpuściłam ją na kilka dni, jednak po powrocie do diety znowu zaczęłam chudnąć. Polecam, gdyż gwarantuje ona spożywanie zdrowych, smacznych i niekłopotliwych posiłków. Dostarcza nowych pomysłów, które można przenieść na gotowanie dla całej rodziny, nie tylko dla siebie.

trudna do zastosowania w 100%

wprawdzie dieta jest dość urozmaicona, jednak trudna jak dla mnie do stosowania a to z kilku powodów: 1. jako składnik niektórych potraw jest śmietana, której nienawidzę, choć jadłam 2. jako przekąska pół opakowania serka wiejskiego 3% (czy to aby nie pomyłka? 1 serek to już mało) 3. nie czułam się długo syta, bardzo szybko głodniałam, ciężko było wytrzymać 3 godziny 4. i opcja lodówka niestety pokazywała dania, do których brakowało jeszcze kilku składników robiąc wersję zubożone o brakujące składniki faktycznie chudłam 1 kg tyg. i to był ogromny plus! jednak ciężko mi tak jadać, bo jestem głodna za moment, być może mam taki metabolizm i tempo trawienia przez treningi, ogólnie wykupiłabym ją znowu, bo mimo wszystko udawało mi się schudnąć, tylko zbytnio pochłaniała moją uwagę; układając sobie dietę sama, nie myślę, że dziś mam zjeść to i to, do pracy zabieram 2 kanapki i 2 małe jogurty jako przekąskę, bo zjadając sałatkę wiem, że za 30 min. będzie burczało mi w brzucholu :(

Superdietka!

Jak dla mnie super jest ta dietka!!! Z mężem się śmiejemy, że nigdy wcześniej tak pysznie nie jedliśmy :-) Niestety tak dokłądni ejej nie przestrzegam, ale efekty są i to zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że naprawdę bardzo rzadko odczuwam silny fizyczny głód, a dietę mam akurat na poziomie ok. 1000 kcal - co wydaje się w takim przypadku wręcz niemożliwe. Jutro zaczynam już 4 tydzień, sama nogdy bym tyle na diecie nie wytrwała, ja w sumie nazywam to zmianą sposobu żywienia, bo chyba głównie o to w tym wszystkim chodzi, by później nie było efektu jo-jo. Polecam ją osobom,które lubią dietę smaczną i urozmaiconą (choć w 4 tygodniu wydaje się ta dieta już troszkę monotonna). W każdym razie ta dieta daje efekty!!!