- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Podczas zakażenia Helicobacter pylori bardzo często główny element kuracji stanowi terapia farmakologiczna, zaś żywienie schodzi na dalszy plan. Udowodniono, że substancje pochodzenia naturalnego mają duży wpływ na mechanizm infekcji. Wspomagają terapię antybiotykową, a nawet mogą stanowić główną metodę leczenia. Jakie są objawy zakażenia helikobakter. Jak można zarazić się Helicobacter? Jakie zioła na helicobacter?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Helicobacter pylori to bakteria gram-ujemna, która dzięki obecności rzęsek wykazuje zdolność do ruchu. Drobnoustrój patogenny jest coraz bardziej rozpowszechniany na świecie i stanowi duże zagrożenie dla zdrowia populacji. Międzynarodowa Agencja Badań nad Nowotworami Światowej Organizacji Zdrowia uznała go za karcynogen należący do grupy I. Oznacza to, iż ma on potwierdzone działanie nowotworowe.
Zakażenie pałeczkami Helicobacter pylori, prowadzi m.in. do:
Najnowsze badania ukazują, iż istnieje silny związek pomiędzy zakażeniem drobnoustrojem, a występowaniem schorzeń nie związanych z przewodem pokarmowym, takich jak: niedokrwistość z niedoboru żelaza, choroba wieńcowa, czy procesy alergiczne.
W leczeniu zakażenia najczęściej stosuje się wiele różnych terapii farmakologicznych, z których część prowadzi do zahamowania wzrostu drobnoustroju lub jego eliminacji. Są one skuteczne w około 90%, a niektóre z nich niosą ze sobą skutki uboczne takie jak zaburzenia smaku, biegunka, nudności czy wymioty. Do elementów wspierających antybiotykoterapię należy ziołolecznictwo, a więc spożywanie substancji pochodzenia naturalnego, których wyciągi cechują się silnymi właściwościami antybakteryjnymi.
Dodatkowo, przy zakażeniu Helicobacter pylori należy pamiętać o stosowaniu diety lekkostrawnej, regularności jedzenia posiłków, eliminacji produktów wysokoprzetworzonych, ostrych przypraw oraz o prawidłowej obróbce termicznej i optymalnej temperaturze spożywanych potraw.
Według Światowej Organizacji Zdrowia zakażenie Helicobacter pylori dotyczy około 70% populacji w krajach rozwijających się oraz około 30% w krajach rozwiniętych. Czynnikami zwiększającymi ryzyko nabycia infekcji bakterią są: złe warunki sanitarne, niski status socjoekonomiczny oraz wiek dziecięcy, dlatego w Afryce i Ameryce Południowej zagrożenie to dotyka nawet do 100% społeczeństwa. W Polsce zakażenie obejmuje 32% osób do 18. roku życia i 84% osób dorosłych.
Rezerwuarem drobnoustroju jest organizm człowieka. Bytuje on w kwaśnym środowisku żołądka dzięki zdolności do hydrolizy mocznika za pomocą enzymu – ureazy. Helicobacter pylori rozkłada mocznik do amoniaku i dwutlenku węgla, co skutkuje neutralizacją kwaśnej treści żołądka w otoczeniu bakterii. Alkalizujący środowisko amoniak pozwala komórkom drobnoustroju przebić się przez warstwę śluzu. Umożliwia to przeżycie bakterii, ale także dotarcie do komórek nabłonka. Zagnieżdżając się w części odźwiernikowej żołądka wywołuje fazę ostrą zapalenia z uszkodzeniem błony śluzowej, zmniejszenie produkcji ochronnego śluzu oraz zwiększenie wydzielania kwasu solnego.
Infekcja Helicobacter pylori szerzy się przez różnorodne kontakty międzyludzkie. Do zakażenia bakterią dochodzi na drodze: oralno-oralnej, gastro-oralnej oraz fekalno-oralnej. Oznacza to, iż zarazić się można drogą pokarmową (np. przez zanieczyszczone pożywienie, wodę, brudne ręce, złe warunki sanitarne) lub od innego człowieka (bakterie w ślinie, kale, płytce nazębnej). Najczęściej infekcja jest wynikiem kontaktu ze śliną zakażonej osoby (picie z jednej butelki) lub poprzez konsumpcję zanieczyszczonymi rękoma.
Infekcja Helicobacter pylori ma charakter bezobjawowy u około 80-90% populacji zakażonej. U około 10% osób chorych drobnoustrój stanowi główne ogniwo zmian patologicznych śluzówki żołądka. Symptomy infekcji są trudne do rozpoznania i często przypominają objawy innych schorzeń układu pokarmowego.
Do objawów wskazujących na zakażenie należą:
Systematyczne rozpowszechnianie się zakażeń Helicobacter pylori oraz zagrożenia zdrowotne stwarzane przez te drobnoustroje patogenne zachęcają do ciągłego poszukiwania alternatyw tradycyjnej terapii leczenia antybiotykami, która oprócz braku pokaźnej skuteczności cechuje się wysokimi kosztami. Wpływ żywienia na organizm człowieka jest ogromny. Wprowadzenie do codziennej diety naturalnych środków hamujących działanie bakterii szczepów Helicobacter pylori może przynieść dużo korzyści zdrowotnych, jak też być deską ratunkową dla stosowanej dotychczas farmakoterapii.
Bibliografia:
Czerwionka-Szaflarska M., Murawska S.: Rola probiotyków w leczeniu eradykacyjnym Helicobacter pylori. Przegl Gastroenterol; 1(3):121-5, 2006.
Dyrla P., Gil J., Wojtuń S., Korszun K., Kasińska E., Mackiewicz A.: Zakażenie Helicobacter pylori. Diagnostyka i leczenie, Pediatr Med Rodz, 11 (1), p. 68–74, 2015.
Fukai T, Marumo A, Kaitou K i wsp.: Anti-Helicobacter pylori flavonoids from licorice extract. Life Sci, 71:1449-63, 2002.
Łaszewicz W.: Wyniki badań nad zakażeniem Helicobacter pylori. Trans Humana, 2004.
Tomas M., Pietrzak W., Nowak R.: Substancje pochodzenia naturalnego w walce z zakażeniami Helicobacter pylori, Postępy Fitoterapii 1, p. 22-27, 2012.
Ustün O., Ozçelik B., Akyőn Y. i wsp.: Flavonoids with anti-Helicobacter pylori activity from Cistus laurifolius leaves, Ethnopharmacol; 108:457-61, 2006.
Zdjęcie: https://www.pexels.com/photo/tea-in-cup-159203/
Przechodziliście kiedyś zakażenie Helicobacter? Co Wam pomogło? Opowiedzcie swoje historie w komentarzach.
Komentarze
wie58
4 lutego 2018, 18:55
Ciekawe.
martulka19
29 stycznia 2018, 10:19
Miałam tą bakterie. Męczyłam się strasznie. :( co drugi dzień lądowałam na sorze z okropnymi bólami. Najczęściej występowały one w nocy. I okres antybiotykoterapii również okropny. :( póki co odpukać żadnych dolegliwości A artykuł na pewno wart przeczytania jak i zapisania.
Tereenia
28 stycznia 2018, 15:22
Bardzo przydatny artykuł
flisowna
27 stycznia 2018, 11:44
Dobrze że lubię zioła, mogę pić do woli. Dzięki za artykuły tego typu. Są pomocne
aniulewa
21 stycznia 2018, 18:37
Hmm kiedyś u mnie wykryto tą bakterię, ale nie przypominam sobie sposobu jej leczenia, ani takich objawów.
anna.cw
dietetyk Vitalia.pl
23 stycznia 2018, 00:20
Zakażenie bakterią Helicobacter pylori ma charakter bezobjawowy u około 80-90% osób, dlatego najprawdopodobniej wymienione objawy nie były u Pani widoczne. Pozdrawiam serdecznie
wie58
21 stycznia 2018, 03:35
Ciekawe.
aska1277
20 stycznia 2018, 15:33
Bardzo ciekawy i pouczający artykuł.