W sobotę wybieram się na Wigilię firmową. Jednak od 3 miesięcy jestem na diecie, schudłam 10 kg i nie chcę zaprzepaścić efektów jednym wyjściem. Czym się kierować nakładając potrawy na talerz? Co najlepiej zjeść? Mogę wypić jakiś alkohol? Zuzanna, 37 l.

To zrozumiałe, że chce Pani w miarę możliwości wykorzystać uroki firmowej imprezy, a jednocześnie nie zaprzepaścić efektów diety. Jak jednak oprzeć się przygotowanym pysznościom i uciec od wzroku dociekliwych koleżanek? Wystarczy skupić się na kilku podstawowych zasadach.

Bez wyrzutów sumienia!

Dieta nie może wprawiać w poczucie winy i wyrzuty sumienia za każdym razem jak zjemy coś niezgodnego z rozpiską. To ma być nauka zdrowych nawyków, a każdą naukę najlepiej przećwiczyć. Takie wyjścia to doskonała do tego okazja. Od rana więc zamiast się głodzić i narzekać, lepiej zjeść spokojnie zaplanowane posiłki i pominąć tylko te, które pokrywają się z imprezą. Głodzenie się jedynie obniży przemianę materii i zwiększy apetyt oraz frustrację, co może zaowocować niekontrolowanym objadaniem się na imprezie. 

Posiłek przy stole

Podjadanie w czasie rozmowy przystawek, to nie najlepszy pomysł. Jedzenie stanie się automatyczne, a porcje niekontrolowane. Co więc robić? Najlepiej usiąść przy stole i nałożyć sobie konkretną ilość jedzenia, zakładając, że to własnie jest nasz posiłek, który musi starczyć na określony okres czasu. Warto mieć na uwadze, że sygnał do mózgu o sytości dociera dopiero po kilkudziesięciu minutach, dlatego wolne jedzenie będzie sprzymierzeńcem.

Dobre wybory

Jeśli będzie jakikolwiek wybór, lepiej unikać tłustych mięs, smażonych potraw, sosów, sałatek z majonezem i słodyczy. Najlepiej wybierać chude mięso, ryby z ryżem, kaszą oraz porcją surówki ze świeżych warzyw. Można skorzystać z 'metody talerza', która polega na takim doborze potraw, aby połowę talerza stanowiły warzywa, 1/4 chude mięso i 1/4 dodatek węglowodanowy.

Woda przed kolacją

Zamiast zapychać się kalorycznymi przystawkami, lepiej sobie je odpuścić i poczekać na  posiłek główny. W czasie oczekiwań można wypić wodę z cytryną i miętą - kolacja będzie smakowała jeszcze lepiej. Wypicie szklanki wody przed posiłkiem może zmniejszyć ilość zjedzonej później porcji. 

Z alkoholu najlepiej wino

Alkohol prawie zawsze pojawia się na tego typu imprezach. Niestety to najczęściej puste kalorie, które mogą zaburzyć proces odchudzania. Można jednak pozwolić sobie na 2 lampki czerwonego, wytrawnego wina, które wspomaga trawienie, a dzięki zawartości polifenoli, w ograniczonych ilościach działa korzystnie na układ krążenia.

Ostatni posiłek 3 godziny przed snem

Zasada ostatniego posiłku jest bardzo ważna. Nawet będąc na imprezie, trzeba mieć na uwadze, aby ostatni posiłek nie przypadł później niż 3 godziny przed snem. Dodając czas na dojazd i przygotowanie się do spania lepiej wigilijne przysmaki odstawić około 1,5 godziny przed wyjściem. Oczywiście to tylko przykład, każdy powinien ocenić ten czas indywidualnie.

Aktywność fizyczna

Pomimo wszelkich starań, jest duża szansa, że zje Pani więcej niż zaplanowane zostało w diecie. Ale i z tym można sobie poradzić. Proponuję już w trakcie imprezy namówić współbiesiadników na krótki spacer, a kolejnego dnia więcej poćwiczyć. Wtedy nadmiar kalorii będzie usprawiedliwiony.

Podobnymi zasadami można kierować się na każdej innej imprezie oraz w czasie wizyt świątecznych.

Życzę udanej Wigilii z pysznymi daniami i bez wyrzutów sumienia!

Zdjęcie pochodzi z: nubobo via Foter.com / CC BY