​Jesz orzechy? Będziesz żyć dłużej!

Badania opublikowane w tym roku w The International Epidemiology potwierdzają, że spożywanie 10 g  orzechów dziennie jest związane z niższą śmiertelnością ogólną i śmiertelnością z przyczyn nowotworów, cukrzycy, chorób układu krążenia, układu oddechowego, chorób neurodegeneracyjnych zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. Wielbiciele masła orzechowego nie mają jednak większego powodu do zadowolenia – nawet regularne spożywanie tego przysmaku nie wiązało się ze zmniejszoną śmiertelnością.

Wiemy już doskonale, że jeść orzechy należy i to regularnie. Tylko jakie? Tak naprawdę wszystkie, każde z nich ma swoje specyficzne właściwości. A wybór jest naprawdę spory.

Nie da się ukryć, że orzechy są bardzo kaloryczne, a to przez sporą zawartość tłuszczu (zdrowego) i małą ilość wody. Większość orzechów w 100 g części jadalnej ma około 600 kcal, najbardziej kaloryczne są orzechy pekan i macadamia – 700 kcal. Jak łatwo się domyśleć to właśnie te 2 orzechy wiodą również prym w zawartości tłuszczu. Najmniej tego składnika zawierają nerkowce. Wszystkie orzechy mają też sporo białka 10 – 20 proc., najwięcej jest go w orzechach arachidowych i pistacjowych. Większość orzechów to też świetne źródło błonnika pokarmowego, dzięki czemu sycą na długo i pozwalają wytrzymać pomiędzy kolejnymi posiłkami.

W orzechach nie brakuje również ważnych witamin i składników mineralnych, a zwłaszcza:

• Potasu (migdały, orzechy arachidowe)
• Wapnia i magnezu (nerkowce, arachidowe, laskowe)
• Żelaza (pistacje)
• Witaminy B1 (arachidowe i pekan)
• Witaminy B2 (migdały, kokos)

Wszystkie orzechy są niezwykle cenione za sporą zawartość inhibitorów proteaz, które wpływają na ich działanie antynowtworowe.

To, że orzechy są zdrowe wiedzą prawie wszyscy. Ciągle jednak zbyt mało korzystamy z ich właściwości. A przecież dodanie każdego dnia kilku orzechów do surówki, jogurtu, czy owsianki to tylko dodatkowe kilka sekund w czasie przygotowania posiłku.

Zdjęcie pochodzi z: kaktusanders / Foter / CC BY