To prawda, że fruktoza w mniejszym stopniu wpływa na wahania  poziomu cukru we krwi po jej spożyciu od glukozy, czy „zwykłego” białego cukru – sacharozy. Wynika to z jej niskiego Indeksu Glikemicznego (IG), wynosi on zaledwie 20. Dla porównania IG glukozy to 100, natomiast sacharoza ma IG na poziomie 70.


Kaloryczność fruktozy jest taka sama jak wszystkich innych cukrów prostych, a więc jeden gram dostarcza 4 kcal.


Jest ona jednak około  1,7 razy słodsza od sacharozy i w konsekwencji można dodać jej mniej do produktu otrzymując ten sam efekt. Producenci próbują przekonać nas, że w ten sposób możemy ograniczyć ilość spożywanych kalorii. Niestety nie jest to do końca prawdą, ponieważ fruktoza w przeciwieństwie do glukozy nie hamuje wydzielania greliny, czyli hormonu głodu. Nie wpływa ona również na wydzielanie leptyny, która ma związek z odczuciem sytości. Z tych względów cięgle będziemy odczuwać głód i możemy jeść więcej i więcej, a to na pewno nie spowoduje zmniejszenia ilości spożywanej energii.


Dlatego produktom zawierającym fruktozę (np. jako składnik sacharozy) przypisuje się  związek ze wzrostem liczby osób otyłych i zmagających się z chorobami powiązanymi z nadwagą i otyłością w ostatnich kilkudziesięciu latach. Oczywiście ilości fruktozy zawarte w owocach, czy miodzie nie wywołują negatywnych skutków dla zdrowia, wręcz przeciwnie. Uważać należy przy spożyciu na poziomie  przekraczającym zdolności organizmu do jej metabolizowania, a sytuacja taka może wystąpić przy zbyt dużym dodatku fruktozy jako substancji słodzącej do produktów spożywczych.


Fruktoza w produktach spożywczych

Fruktoza jest cukrem prostym, który naturalnie występuje w owocach, nektarze kwiatów, miodzie, oraz w mniejszym stopniu w warzywach.


Obok bardzo dobrych właściwości technologicznych oraz dość wysokiego poziomu słodkości fruktozy obojętnie nie przeszli producenci. Często nieświadomie spożywamy jej duże ilości wypijając napoje owocowe, mleczne, czy alkoholowe. Zdarza się, że jest ona „przemycona” jako cukry naturalnie występujące w owocach” do soków deklarujących na opakowaniu, że są w 100% bez dodatku cukru.


Fruktozę wykorzystuje się również do produkcji galaretek, konfitur, deserów, przetworów owocowych i warzywnych oraz lodów. Znajdziemy ją też w wyrobach cukierniczych i czekoladach.


Syrop glukozowo-fruktozowy

Jest on otrzymywany głównie z kukurydzy poddanej kolejno odpowiednim procesom technologicznym. Zawiera on w swoim składzie ok. 55% fruktozy, 42 % glukozy i 3% mieszaniny innych cukrów. Ma postać bezbarwnej cieczy o niskiej lepkości. Dodatkowo nie ulega on krystalizacji dlatego jest łatwy w przechowywaniu i transporcie. Nie bez znaczenia jest też niska cena jego otrzymywania.


Wszystko to sprawia, że znajdziemy go w składzie bardzo wielu produktów – od napojów do pieczywa. Przypisuje mu się jednak wiele niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych. M.in. zwiększa apetyt, a co za tym idzie predysponuje do szybkiego tycia. Ponadto może przyczyniać się do wystąpienia cukrzycy typu 2, oraz zwiększenia poziomu „złego” cholesterolu frakcji LDL oraz trójglicerydów.


Nietolerancja fruktozy

Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na spożywanie dużych ilości fruktozy, a to ze względu na nietolerancję. Objawia się ona w podobny sposób do nietolerancji laktozy. Spożyty cukier nie zostaje wchłonięty w jelicie cienkim i przedostaje się do jelita grubego w formie niestrawionej, a tam zachodzi jego fermentacja, powoduje wzdęcia, bóle brzucha oraz biegunki.


Próg tolerancji fruktozy jest cechą indywidualną, co oznacza, że u niektórych osób z nietolerancją już 1 g spożytej fruktozy może powodować objawy, a u innych mogą one pojawić się dopiero po spożyciu kilkunastu gram. Osoby takie powinny ograniczyć spożycie  czystej fruktozy, owoców, cukru białego i trzcinowego, miodu, syropu klonowego, cukru inwertowanego i syropu kukurydzianego.