- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Liczba osób rezygnujących z jedzenia mięsa stale rośnie. W Polsce około 1% ludności stosuje dietę wegetariańską. Wynika to z różnych pobudek – od aspektów etycznych po gusta żywieniowe, czy modę. Trend w ograniczaniu mięsa rozwija się błyskawicznie. Gdzie są więc granice pomiędzy wegetarianizmem, a dietą ubogą w produkty zwierzęce?
Według Słownika Języka Polskiego PWN wegetarianizm to sposób odżywiania się polegający na wyłączeniu z diety mięsa, ryb i wszystkich lub tylko niektórych produktów pochodzenia zwierzęcego. Wyłączenie oznacza całkowitą rezygnację z wymienionych produktów, nie ich ograniczanie. Zgodnie z definicją, osoby które spożywają mniejsze ilości mięsa (np. kilka razy w miesiącu) nie mogą określać swojej diety jako wegetariańska. W związku z tym sugerowane jest, że jeśli nie przepadasz za poszczególnymi gatunkami mięs, a bardziej smakują Ci kotlety z ciecierzycy zamiast wołowiny to nie oznacza, że jesteś wege. Z drugiej strony, jeśli nie jadasz mięsa prawie wcale, a jego spożycie szacuje się na 2-3 razy do roku, to czy Twoja dieta jest dietą tradycyjną, czy już odbiega od normy? Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Graficzna idea żywienia przedstawiona przez Instytut Żywności i Żywienia w 2017 r. sugeruję ograniczanie mięsa, zwłaszcza czerwonego, jak i przetworzonych produktów mięsnych do 0,5 kg/tydzień. Wiadome jest, iż przy wielu jednostkach chorobowych (np. miażdżycy) konsumpcja mięsa, szczególnie czerwonego jest niewskazana. Zalecenia te dotyczą jednak osób zdrowych i opierają się na badaniach, iż spożycie mięsa zwiększa zachorowalność na nowotwory. Bez wątpienia, wspominane przez IŻŻ ograniczenie mięsa nie jest jednoznacznie z rezygnacją, ani redukcją jego ilości w diecie do minimum, a więc tego rodzaju modyfikacje w żywieniu nie można zaliczyć ani do diety zwyczajowej, ani do diety wegetariańskiej.
Obecnie spotykamy się z ewolucją mody opierającej się na zastąpieniu mięsa produktami roślinnego pochodzenia. Wspomniana moda odbiega od kwestii poglądów i etyki, zaś często opiera się na podążaniu za kreowanymi wzorcami, niekiedy przez osoby znane. Tak duża popularność w unikaniu mięsa przez grupy ludzi rodzi trudności w określeniu autentycznych danych i rozeznania, jak globalną skalę osiągnął wegetarianizm.
Dr inż. Katarzyna Świąder ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego jest ekspertem ds. żywności i żywienia. Podczas konferencji Futurefoods Tech 2018 wypowiadając się dla Portalu Spożywczego, zwróciła uwagę, iż:
Mamy do czynienia ze sporym trendem na ograniczanie spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego. Coraz więcej osób nie określa siebie jako wegetarian, ale zmniejsza ilość mięsa w swojej diecie.
Dieta wegetariańska ze względu na niską wartość energetyczną niesie ze sobą korzyści w wielu chorobach cywilizacyjnych, takich jak otyłość, depresja czy nadciśnienie tętnicze. W przypadku wysokiego poziomu edukacji i przemyślanego wyboru diety, tego rodzaju żywienie może zapewnić organizmowi dostarczenie niezbędnych makro- i mikroelementów. Są jednak pewne zasady, takie jak wybór odpowiednich produktów roślinnych, pilnowanie różnorodności diety oraz niecałkowita rezygnacja z produktów zwierzęcych.
Nieprzemyślane ograniczenie mięsa i rezygnacja z produktów zwierzęcych może nieść za sobą konsekwencje, w postaci:
Jeśli już zrezygnowałeś z jedzenia mięsa i jesteś wege, a swój sposób żywienia modyfikujesz samodzielnie, zwróć szczególną uwagę na:
Jeśli nie wiesz jak komponować dietę wegetariańską, to możesz skorzystać z diety roślinnej z naszego serwisu. Z nią nie musisz myśleć, wszystko masz podane jak na tacy. Możesz także korzystać z wymiany posiłków jeśli jakieś nasze propozycje byłyby dla Ciebie nieodpowiednie. Więcej o diecie wegetariańskiej komponowanej przez nas przeczytaj w naszej ofercie. Możesz także zainspirować się idealnym jadłospisem od eksperta, który umieściliśmy w jednym z naszych artykułów. Jeśli nie chcesz kategorycznie rezygnować z białka zwierzęcego i zależy Ci, aby w codziennym jadłospisie znajdowały się ryby - przygotowaliśmy również dietę semiwegetariańską.
Bibliografia
Gawęcki J., Mossor-Pietraszewska T.: Kompendium wiedzy o żywności, żywieniu i zdrowiu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006
Gertig H., Przysławski J.: Bromatologia. Zarys nauki o żywności i żywieniu, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa, 2006
Jarosz M., Wolnicka K., Sajór I., Wierzejska R.: Zalecenia dotyczące żywienia i aktywności fizycznej, Normy żywienia dla Populacji Polski 2017, 263-266.
Pyrzyńska E.: Dieta wegetariańska w świetle zasad prawidłowego odżywiania – postawy i zachowania wegetarian w Polsce, Zesz. Nauk. UEK, 2013; 906: 27–36
Zdjęcie: pixabay
Komentarze
wie58
1 października 2018, 02:06
:)
wie58
30 sierpnia 2018, 01:09
:)
Fisiulinienka
26 sierpnia 2018, 10:20
Jestem wegetarianką od 2011 roku... muszę nadmienić, że puszystą wegetarianką i zawsze powtarzam, iż z mięsa zrezygnowałam, a z czekolady już nie. :-) W moim przypadku to względy etyczne. Te same powody co wtedy, popychają mnie aktualnie w stronę weganizmu. Sama rezygnacja z mięsa nie spowodowała, że uległam cudownemu odchudzeniu, czy ozdrowieniu, ale na tym łez padole nie chcę nikomu dokładać cierpień, lekko i tak nie jest - nikomu. ..I tak, czuję się z tym LEPIEJ!
HelloPomello
23 sierpnia 2018, 15:18
Ograniczenie mięsa uważam jako zdroworozsądkowe podejscie do odżywiania, a co za tym idzie lepszego samopoczucia i zdrowia.
wie58
22 sierpnia 2018, 23:10
Ciekawe