5 listopada 2011, 16:56
Wrzucajcie pomysły na czym można zaoszczędzić w codziennym życiu, później zrobi się jakąś listę ;)
i pamiętajcie:
![]()
nie kupujemy
5 listopada 2011, 16:58
czemu nie kupujesz worków na śmieci? Oo
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
5 listopada 2011, 16:59
jak wydasz 3 zł na 2 miechy to fest mi oszczędność ;d
szególnie że jak nie kupisz worków na śmieci i wywalisz łupy z ziemniaków albo z czego innego to będziesz musiała myć kosz na śmieci i płacąc za wodę wydasz tyle samo ile wydałabyś na worki na śmieci albo i więcej ;d no chyba ze lepiej zyc w smrodzie ;d
5 listopada 2011, 17:00
Pp oierwsze- robienie dużych zakupów 1 raz w tygodni ( wcześniej rozpisujemy np. listę obiadów na cały tydzień ), w tygodniu dokupujemy tlko np. pieczywo...
5 listopada 2011, 17:01
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/11/topicid/169331/sortf/0/rev/0/range/0/page/9/ :P
to jest przykład z którego zrodził się ten temat, mniejsza z tym.
Jakie macie sposoby żeby wydać mniej niż więcej?
Prócz takich oczywistych jak gaszenie światła itp.
5 listopada 2011, 17:02
Elektra, zapewniam, że w domu nie mam smrodu
![]()
olej worki, podrzuć inny pomysł
Dla tych co mają działkę,
wykonanie kompostownika. Jeśli będziecie wrzucać tam tylko odpadki po owocach i warzywach [żadnego mięsa, skórek itp] to nie zalęgną się szczury. Dzięki temu macie mnie śmieci w kontenerze, czyli zamawiacie mniejszy kontener, czyli płacicie za wywóz śmieci mniej. Ps. taki kompostownik nie śmierdzi [pod warunkiem ze będą tam tylko trawa, chwasty, owoce i warzywa]
Edytowany przez mogewszystko.aga 5 listopada 2011, 17:05
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
5 listopada 2011, 17:04
ja przede wszystkim oszczędzam prąd (nie świecę wszędzie i non stop, wszystkie urządzenia zawsze wyłączam, listwy również) oraz wodę - prysznic zamiast wanny, zakręcam kran podczas mycia zębów a przy zmywaniu naczyń nie leję pełnym strumieniem.
Gotówki przy sobie zbyt dużo nie noszę, żeby nie wydać przypadkiem, podobnie jak i karty płatniczej.
5 listopada 2011, 17:05
Propozycja nr1
zamiast kupować "drogi" szary papier toaletowy firmy aro
lepiej podcierać sobie tyłek pocieta,pomarszczoną w dłoniach gazetą.
W końcu za komuny ciezko było go dostać a ludzie sobie radzili.
Jeśli nie ma się na gazetę ok 2 zł to trzeba wyjsc na miasto ok godziny 6.00-6.30 bo
wtedy rozdają bezplatne "metro".
5 listopada 2011, 17:05
Kupowanie wody w baniakach 5 lub 10 litrowych zamiast w zwyklych 1,5 litrowkach;p
- Dołączył: 2011-10-23
- Miasto: Zieleniewo
- Liczba postów: 194
5 listopada 2011, 17:07
zakręcanie wody. na noc wyłaczam prąd całkowiecei