Temat: Kto ze mną od 1.09.14 Intermittent Fasting?

Hej dziewczyny, po minionych wakacjach niestety troszkę mi sie przytyło:-( z wagi 56 do 61. Rok temu ładnie schudłam przy czym wzmocniłam mięśnie właśnie dzięki intermittent fasting. Co to jest??? podaję link: http://koxteam.pl/2013/05/01/intermittent-fasting/ Niestety póżniej trochę się zapuściłam:) i zaprzestałam wszelkiej aktywnosci oraz zdrowego żywienia na rzecz leżenia i fast foodów:) Moje okno żywieniowe to 8 h i 16 h postu. Nie chodziłam głodna:) starałam sie jeść zdrowo, zrezygnowałąm ze słodyczy, napoji gazowanych i bardzo tłustych rzeczy. W mojej diecie królowały jajka, mieso pieczone i gotowane głównie drób ew. schab, szynka lub indyk (czasami drobne grzeszki w postaci smażonego:) chleb pełnoziarnisty, 2 litry wody dziennie, zielona herbata, twaróg, kefir, warzywa i owoce:) oczywiście raz w tygodniu pozwalałam sobie na batonika lub piwo w gronie znajomych ale to było formą nagrody raz w tygodniu. Rezultaty były zadowalajace. Ćwiczyłam piec razy w tygodniu po  - minut. Chciałabym to powtórzyć i już nie wracać do starych przyzyczajeń, proszę Was o wsparcie i pomoc oraz zachęcam do postu wraz ze mną. Jesli checie wiecej info na temat intermittent fasting i ćwiczeń wykonywanych przeze mnie, mojego jadłospisu  piszcie smiało. Pozdrawiam.

Ja dołaczam! Moim celem też jest powrót do dobrych nawyków żywieniowych i przyzwyczajeń... trochę sie pogubiłam ostatnio z tym jedzeniem... ale od dzisiaj będzie lepiej! Śniadanko- grejfrut i jogurt z otrębami na dobry start:)

Pierwszy raz słyszę o takim poście. 24h nic nie jeść? OMG padłabym z głodu. Ja zaczynam też od września, ale racjonalnie! 

Pasek wagi

aLittlePieceOfCake napisał(a):

Ja dołaczam! Moim celem też jest powrót do dobrych nawyków żywieniowych i przyzwyczajeń... trochę sie pogubiłam ostatnio z tym jedzeniem... ale od dzisiaj będzie lepiej! Śniadanko- grejfrut i jogurt z otrębami na dobry start:)

dopiero co zalozylas watek, ze  nie  mozesz przytyc, a juz masz problem z okresem i wychudzeniem organizmu. ze skrajnosci w skrajnosc - 46kg przy 164 cm - post Ci sie przyda.

Tu nie chodzi o nie jedzenie przez 24 h tylko z tych 24 wybierasz 8 h w których mozesz jeść. 8 godzinne okno zywieniowe i 16 godzin pozostałych z doby, z których ja 8 przesypiam a przez pozostałe piję wodę herbatę ewentualnie kawę, a jeśli naprawdę doskwiera Ci głód to można pozwolić sobie na jabłko:) no i ćwiczenia to podstawa. Wystarczy 15 minut dziennie pięć razy w tygodniu. Ja mam swoje ulubione, któych wykonywanie sprawia mi przyjemnosć i daje efekty. Ja w tej diecie będę jadła w godzinach 10-18.

i co nie ma chetnych/?

poczytalam o leangains, polecany dla ososb cwiczacych, przyjmuje okno 8h od 10-11-12

cale zycie jem sniadanie - bo w domu, bo reklamy, bo ogolnie mamy cos takiego jak kulture sniadaniowa (czy ktos widzial reklame kolacji lub porduktu polecanego na kolacje??) i NIC ostatnio wstaje rano i wmuszam w siebie sniadanie, bo zdrowo, bo potrzebuje energii, bla bla i za chwile znowu mysle o jedzeniu. jestem w fazie testowej - jak zwykle - zachwyty, euforia, brak poczucia glodu - zobacze co dalej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.