_Sky_
kobieta, 35 lat
(Nowa Zelandia)
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 16 - szarobury wtorek
4 marca 2014
Potwierdziła się waga z wczoraj! Liczę, że jak nie do końca tego tygodnia, to w przyszłym tygodniu, zobaczę 8! To już spowoduje mój pierwszy oddech, bo ta 9 jest przerażająca...
Długo nie mogłam w nocy zasnąć. Stąd i mój poranny nastrój...a czas lecieć do pracy...a tam co będzie? Mam nadzieję, że towarzystwo mojej koleżanki z pokoju poprawi mi samopoczucie!
Trzymajcie się Vitalijki. Edit:
Spalone:
250kcal rower
400kcal bieżnia
+ siłka