Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A więc tak...:)


Jakoby nie zaczyna się zdania od więc,ale co tam czasem można połamać jakieś zasady i już:)
Ogólnie rzecz ujmując nie czuję się dziś najlepiej,strasznie boli mnie jelito, lekarz uświadomił mnie kiedyś,że to tylko kolka i "grubi"ludzie tak mają,tylko że jakoś mi się nie chcę w to wierzyć,bo problemy z jelitami mam od roku a kilogramy ojjj od dużo dłużej:)Trochę mnie tylko przeraża wizja pójścia na kolonoskopię,ale spoko drogie panie podobno to wszystko pod znieczuleniem:))ale jednak gwałt na mojej odbytnicy sieje grozę Nic tam,a propo łamania zasad, dostałyśmy dziś do biura całą pakę ciasteczek,a wyglądały urokliwie i chcąc nie chcąc szefowa wcisnęła we mnie jedno hehe ale nie pożarłam go hihi no dobra było niedobre,ale kiedyś to by mnie to pie.r.. hmmmKasiek jedzie po bandzie at last Dobra zmykam do pracy,aaaa może pójdę na jakie ciuchy hehe,wieczorem sauna i pilates,choć nie wiem czy dam radę,ale jak nie ja to kto

Niech dieta będzie z Wami
  • Abela

    Abela

    26 lipca 2011, 16:50

    właśnie. Jak nie ty to kto? Ja za ciebie pracy domowej nie odrobię. Jedynie mogę cię wspomóc duchowo. Trzymaj się.

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    26 lipca 2011, 15:38

    oczywiscie ,że dasz radę , a na saune sama bym poszła.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.