Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to zmiany
20 października 2014
jestem pulpecik i klusia waga moja podskoczyla do 75.5:( o mamma mija ale sie zleniwilam.Nie za bardzo pilnowalam tego co jem i na efekty dlugo nie trzeb abylo czekac:P no wiec pomalu obiecalam sobie ze sie to zmieni tzn obiecalam juz i teraz ale ze zmiany beda zachodzic pomalu po to zeby sie nie zniechecic po prostu...
zamierzam jesc zdrowo troszke cwiczyc poki sie organizm nie przyzwyczai i wtedy cwiczyc wiecej i wiecej:)
ja wiem ze u mnei wystarczy troszke zdrowiej sie poodzywiac i bedzie gitara:) a takie zdrowe odzywianie dla mnie teraz jak najbardziej wskazane:) czas leci zegarek bilogiczny tyka coraz glosniej i chyba zaczynamy dojrzewac do decyzji o dziecku.Lece dzis po kwas foliowy i zobacze co bedzie.Nie bede sie nakrecac ani nic bo sama wiem ze roznie to w tych czasach z tym zachodzeniem w ciaze jest...mam wielka nadzieje ze nie bedzie duzego problemu ale nie wiem bo w ciazy w sumie nigdy nie bylam wiec zobaczymy...
no to tyle nowosci:)
studentka_UM_Lublin
21 października 2014, 13:16kochana, trzymam kciuki za powrót do formy, żeby Ci nawet do głowy nie przychodziło słowo pulpecik :) będziesz fit & sexy, to i z zajściem w ciążę problemu nie będzie :) i łatwiej będzie ją potem przetrwać :) powodzenia:) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
ZrobietodlaSIEBIE
21 października 2014, 16:33ankiete wypelnilam:) no i stwierdzilam ze za duzo jem :P
studentka_UM_Lublin
21 października 2014, 21:08dziękuję :) to musisz więcej się ruszać, żeby to spalić :)
Grubaska.Aneta
21 października 2014, 12:3475kg to znów nie taki pulpecik!:)
ZrobietodlaSIEBIE
21 października 2014, 16:27Anetka ale ja mam tylko 160 cm wzrostu jestem klusia wszedzie mi sadelko wystaje.Fakt ze zawsze bylam ubit ai nigdy filigranowa natomiast czuje sie jak paczek wpodnie to sie mi roluja na brzuchu bo sadelka za duzo