Pare spraw.1-silownia I cwiczenia dzis zaliczone I jestem o dzien blizej do wymarzonej sylewetki a raczej do wesela:-) 2-wesele- tragedia::-/:-/:'( cholewcia w kropce jestem tzn mamy zamowionego fotografa I kamerzyste no a teraz moj przyszly slubny a obecny maz teraz mi mowi ze ten fotograf za drogi ze po co Nam tzw trash the dress czyli chyba polski plener no I ze on I tak zdjec nie lubi I po go mu...i teraz nie wiem:-( najchetnoej odmowila wszystko ale zaliczka Dana I troche szkoda mi z drigiej strony tez czy naweyt z trzecuiej haha tak bez zdjec gupio jakos moze tylko plener odmowic I tyle no ale wtedy bedzie pare zdjec...:'( A moze po prostu zmienic meza????:P
No I tyle na dzis bo z tego tel to wyjdzue wpis pisany prawie szyfrem:P
Karampuk
13 stycznia 2014, 16:58myslisz ze zmiana męza wyjdzie taniej ?