Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekend


Wiatajcie moje Kochane!!!!

Weekend w domu to tylko same kłopoty. Lodówka to tylko jedno wielkie pokuszenie, same dobroci...Jak tu sie nie podawać???? Ciepły weekend to tylko grillowanie, kiełbaski, smakołyki. Ale motywacja wielka, zostało tylko kilka kilogramow do upragnionego celu, a ja mam bardzo słaba silna wolę. Zaczynam porzadnie ćwiczyc od poniedziałku, żeby zagłuszyc poczucie winy, wyciągne zakurzony stepper i do dzieła, zakupiłam także cieżarki 1kg. Moje drogie Panie podziwiam WAS!!!!!

Trzymam za was kciuki!!! Trzymajcie i za mnie!!!!!

Pozdrawiam

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.