Dawno nie pisałam, więc najwyższa pora chyba...
A więc na wstępie powinnam Was przeprosić. W ostatnim poście pisałam o a6w, prosiłam o wasze wsparcie i kopy w razie checi rezygnacji.. Ale uniemozliwiłam Wam to, bo po prostu przestałam pisać, nie dając Wam nawet znać jak mi idzie.. Głupio z mojej strony :]
Nie chodzi o to, że nie pisałam specjalnie, aby nie musieć przyznac że oczywiście nie podołałam. Moje pisanie nie bylo tym spowodowane..
No ale tak, a6w przerwałam bodajże w 5 czy 6 dniu. Choć nie dlatego, że już nie dawałam rady czy że mi się nie chciało.. Nie, nie. Przemyśłałam sprawę i doszłam do wniosku, że ja najpierw muszę z tego brzucha zrzucić tłuszcz a dopiero póżniej wziąć się za jego modelowanie i rzeźbienie mięśni.. Tżn podejrzewam, że gdybym wytrzymała te 40 dni to tłuszczyku bym miała trochę mniej, no ale to nie są ćwiczenia do jego zgubienia... Jakkolwiek bym tego nie tłumaczyła, swojego zamiaru NIE WYPEŁNIŁAM, choć szczerzę - nie biorę tego jako porażkę ..
Za to wziełam się w garść i zaczełam ćwiczyć i ogólnie więcej się ruszać.. Robię ćwiczenia na boczki, skalpel - Ewy Chodakowskiej a nawet zaczełam już biegać
W tym tygodniu mam zaplanowane:
poniedziałek - bieganie + boczki wtorek - Skalpel + boczki środa - bieganie + boczki
czwartek - Skalpel + boczki piątek - bieganie
Teraz właśnie jestem po 30min ćwiczeniach na boczki, ale będe mykać oglądać jakiś serial Pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia...
FiolekAlpejski
12 marca 2013, 22:14Noo tak się cieszę, że wreszcie waga zaczeła spadać :D achh aż czuję wiosne w sercu :)
kainova
11 marca 2013, 07:15To wytrwałości w tym postanowieniu :)
Julia551
11 marca 2013, 07:04Ja też miałam robić a6w,ale zrezygnowałam w 3 dniu;D Tobie ładnie idzie i jak dorzucisz jeszcze bieganie to będzie idealnie!Trzymaj się;*
FiolekAlpejski
10 marca 2013, 22:54super ci idzie, a co to są te boczki?
grubas002
10 marca 2013, 22:25widze ze nie tylko ja robie skalpel ewy :) powodzenia