Na początku muszę Wam napisać, że nigdy nie wiem jaki temat notki dać, Wy też tak macie??
Dziś niedziela tak mnie rozleniwiła, że nic z aktywności fizycznej nie zrobiłam. Ba! Wręcz przeciwnie - zjadłam kawałek pysznego sernika i jabłecznika, a przed chwilą skończyłam oglądać komedie z siostra popijając przy tym desperadosa ^^ Oj i przypomniało mi się jeszcze, że zjadłam całkiem sporo orzeszków w czekoladzie. Tak więc same widzicie, mało tych słodkości nie było. Ale jakie one były pyszne No ale trzeba wrócić do rzeczywistości i skoro sobie obiecałam, że zminimalizuje słodycze to tak zrobię! Zauważyłam, że czekolada chyba nie działa na korzyść mojej cery. Wyszło mi dużo jakiś zaskórników i podejrzewam, że to nie jest wina @, która dziś przyszła.
Za to w piątek przejechałam z dziewczynami około 15 km na rolkach!! Swoją drogą uwielbiam je.. Ale dziś mi chyba deszcz je zalał, bo zostawiłam je w altanie a deszcz i burza była całkiem spora. Wczoraj natomiast, ponieważ pogoda była świetna kosiłam, plewiłam i ogólnie cały dzień byłam w ruchu. A jak się położyłam to aż kręgosłupa nie czułam.
No nic powoli będę kończyć i mykam czytać jakieś pamiętniki bo Wy mnie zawsze inspirujecie i motywujecie. A więc buziole kochane