Wczoraj nie było źle z tymi kaloriami
I troszkę ruchu też było
Tylko nie potrafiłam oprzeć się tym pokusom stojącym na stole.
Mam wrażenie, że te czekoladowe ciasteczka wołają mnie: hej! tutaj jesteśmy! takie malutkie i smaczniutkie! czekamy na ciebie! no hej, zjedz nas! - POTWORY! Są takie przekonywujące
I troszkę ruchu też było
Tylko nie potrafiłam oprzeć się tym pokusom stojącym na stole.
Mam wrażenie, że te czekoladowe ciasteczka wołają mnie: hej! tutaj jesteśmy! takie malutkie i smaczniutkie! czekamy na ciebie! no hej, zjedz nas! - POTWORY! Są takie przekonywujące
Tak było w poniedziałek:
Godzina | Posiłek
| Ilość kcal |
|
|
|
8.00 | Pierwsze śniadania
| 150 |
11.40 | Drugie śniadanie
| 635 |
13.30 | Obiad
| 188 |
| Kolacja
| Brak |
| Przekąski: Owoce Coś słodkiego |
226 310 |
| Napoje | 60 |
|
|
|
| RAZEM | 1569 |
Muszę jakoś bardziej się zmotywować jeśli latem mam być znowu laską.
Może więcej ruchu, bo nie dam rady jeść mniej. Już i tak chodzę spać z ssaniem w żołądku.
Kilogram tygodniowo to by była dobra norma.
Jak dotąd spadam trochę za wolno.
Może więcej ruchu, bo nie dam rady jeść mniej. Już i tak chodzę spać z ssaniem w żołądku.
Kilogram tygodniowo to by była dobra norma.
Jak dotąd spadam trochę za wolno.
Kiedy zobaczę na wadze z przodu 7!?
Zolibom
4 lutego 2010, 13:25Tak, to dobry pomysł. Tylko mój pies tak dawno nie biegał, że musiałabym zabrać ze sobą zestaw do reanimacji :P
Avatarr
4 lutego 2010, 13:02Może z psem bieg zamiast spaceru?
Windsong
3 lutego 2010, 18:58Z tego co widzę na pasku wagi to już całkiem niedługo :) Powodzenia :)
Kasiag1978
2 lutego 2010, 13:37witaj ;) ja rowniez rozpoczelam walke, i wolniutko, wolniutko do przodu, podobnie jak Ty czekam z niecierpliwoscia kiedy zamiast ciezkiej 8(osiemdzisiatki) pojawi sie magiczna liczba "7"??? mysle ze jeszcze 2 tygodnie i uda sie :)) zycze powodzenia i wytrwalosci, bedzie dobrze pa