Dzień Dobry Kochane :)))
Dziś już 8 dzień jak uważam to za dietę fakt dzień po sylwku nie było bardzo dietetycznie ale uznałam to za jeden dzień z mojej diety...
wczoraj miałam chwile słabości by zjeść jakiegoś batona ... A jak wróciłam z pracy po 22 mój jeszcze wciskał mi pączki ojej tak pięknie pachniały wyglądały ..
ALE powstrzymałam sie z wielkim trudem najgorsze jest to że one dalej leżą
Dziś już odnotowałam spadek na wadze i dziś jest już
64,2 kg
Ale jednak dalej ZA DUŻO
Jak już będzie pokazywać 61-62 to juz lepiej bede zadowolona a jak będzie 60 to już wogule ...
Ale walczę dalej!!!!
Dziś jadę do sądu muszę złożyć pismo do sprawy o niewiarygodności świadków na rozprawę...
Eh dp rozprawy juz zostały 2 tyg i tak pewnie znów na tej sie nie zakończy wrrrr... bo sie nie dogadaliśmy
Nudes
4 stycznia 2013, 08:46zobaczysz ze waga spadnie nim sie obejrzysz.. :) Trzymam kciuki żeby wszystko w sądzie było po twojej myśli :*! Powodzenia kochana!